uczta dla podniebienia

Abstrahując od wszystkich towarzysko-biznesowych kontrowersji- miejsce jest unikane na mapie trójmiejskiej gastronomii. Poza lokalnymi (i zamiejscowymi też) celebrytami normalni ludzie mogą spokojnie zakosztować innej jakości. Ceny dań głownych istotnie dość wygórowane, ale absolutnie świeże i wysokiej jakości składniki usprawiedliwiają wydatek co najmniej kilkudziesieciu złotych na osobę. Pod względem lokalizacji miejsce fantastyczne, bo w sercu kurortu. Wystrój oryginalny (takie kuchenne labolatorium), ale nie każdy musi być nim powalony. Długi bar jako opcja na posiłek solo lub w duecie. Mało stoliczków. Wrażenia z biznesowej kolacji w środku tygodnia super pozytywne, zagraniczny gość urzeczony jakością potraw i klimatem. Obsługa profesjonalna, na luzie, można pożartować. Widać, że opinia klienta jest dla nich ważna. Gęsi piwek wybitny i wystarczy jako danie główne dla niewielkiego damskiego żołądka. Eskalopki w boskim sosie. Minus- skoro przymujemy konwencję serwowania potraw na talerz z garnka przez kucharza, to jego ręce powinny wyglądać jak ręce kelnera (paznokcie...). No i wentylacja trochę nie wyrabia.
Będę polecać i sama na pewno sie jeszcze pojawię w tym spektakularnym
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: uczta dla podniebienia

U Kucharzy to świetna restauracja ale nie jest w Sopocie unikalna. Są dwie doskonałe francuskie, jest włoska, jest wspaniała kuchnia hoteli Sheraton i Grand. Na tym tle "U Kucharzy" prezentuje bardzo przystępne ceny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0