ukradli nam wózek...
czerwona spacerówka x-lander, na trzech kółkach. Nie najnowszy model, ale jeszcze w dobrym stanie. Nie miał pianki na rączce. Pod wózkiem były córki zabawki "spacerowe", pokrowiec na nóżki, folia przeciwdeszczowa. Ryczeć mi się chce, ze jakiś cuchnący żur będzie nim puszki woził.
Szlag mnie trafia na sąsiadów, którzy wpuszczają roznosicieli ulotek, na sąsiada, który zajął wózkarnię i dlatego wózek stał na korytarzu. Akurat teraz, kiedy z kasą krucho...
Zgłosiłam policji, przyjęli, ale bez złudzeń.
Acha, OSIEDLE ORUNIA GÓRNA NIE JEST MONITOROWANE. TO PIC NA WODĘ, BO SYSTEM JEST "W NAPRAWIE" OD OKOŁO PÓŁ ROKU !!!
Szlag mnie trafia na sąsiadów, którzy wpuszczają roznosicieli ulotek, na sąsiada, który zajął wózkarnię i dlatego wózek stał na korytarzu. Akurat teraz, kiedy z kasą krucho...
Zgłosiłam policji, przyjęli, ale bez złudzeń.
Acha, OSIEDLE ORUNIA GÓRNA NIE JEST MONITOROWANE. TO PIC NA WODĘ, BO SYSTEM JEST "W NAPRAWIE" OD OKOŁO PÓŁ ROKU !!!