Pani Ciskowska rzekomo wykryła u mnie niedoczynność tarczycy i zalecała brac leki w dawce 75/100 mmg (euthyrox)zapewniając mnie , że wszystko w ten sposób się unormuje. Oczywiscie podcas wizyty stwierdziła ze nie ma co mi wyjaśniac bo o tarczycy trzeba rozmawiac dlugo a a ona nie ma na to czasu...Po paru miesiacach wykonalam badania kontrolne jednak z braku zaufania udalam się do innego lekarza endokrynologa... jego opinia byla szokująca.. niedoczynnosc byla ale leciutka i lek 25 mmg w zupelnosci by wystarczyl jednak pani ciskowska kazala przyjmowac leki w dawce kolosalenej.. w ten sposob mam nadczynnosc tarczycy oraz podejrzenie hashimoto..mam tylko 21 lat a ta kobieta zniszczyla jakas czastke mnie przez swoje niekompetente zachowanie! Dawka leku euthyrox 100 mmg przyjmujowana jest przez pacjentow ktorzy mieli wycinaną tarczyce.. czyli dla mojego organizmu byla to konska dawka. Szczerze odradzam Paniom tego lekarza i ostrzegam. Proszę o zwrocenie uwagi na moją prośbę bo nikomu nie życzę przechodzić tego co ja..