wytknal pan tu kulture... a osadzanie z pana strony kogos o branie koksow tudziesz nazywania go koksem jest rzecz jasna godne dojrzalego faceta w pana rozumieniu rozumiem "darli ryja" tez grzecznie puknij sie pan w glowe zanim sie wypowiesz. co do szefa to powinien zajac sie takimi klientami jak pan ktorzy psuja renome tego klubu!!! a i na marginesie do instruktora wypadalo by podejsc i poprosic o rade a nie jak zagubione dziecko w lesie czekac az ktos ko uratuje... jakby mial tak kazdego chodzic poprawiac dnia by nie starczylo a po drugie nie ktorzy tak jak pan zapatrzeni w sobie sa oburzeni jak ktos ich poprawia wiec wniosek prosty podchodzimy do panow instruktorow! a i na przyszlosc wiecej odwagi i meskosci ma pan w koncu 40lat po co skarzyc sie na forum internetowym widzial pan sytlacje prosze reagowac..