ile przytylyscie do 25 tyg ciazy ? i jeszcze jedno, czy kiedy kolwiek zdazyly wam sie jakies glupie komentarze od lekarza, pielegniarki co do waszej wagi? albo jak was badały na fotelu i dotknely brzucha i taki tekst: ale sadło ;/ albo cos w tym stylu ? strsznie mnie takie zachowanie drazni, ja do tej pory przytylam 6-7 kg niby malo, ale ostatnio na wizycie lekarka do mnie ze z dużą waga zaczełam i zaczela jakies glupie teksty walic... czy oni maja do tego prawo ? jak sie zachowac w takiej sytuacji ?

ja też przytyłam 6,5kg jestem w 25tc. to chyba w sam raz. a takiego lekarza na jakiego trafiłaś spotkałaby z mojej strony jakaś cięta riposta! jego praca nie polega na komentowaniu. chodzisz prywatnie czy na nfz?

Ja jestem dopiero w 17tyg i jak narazie to schudłam przez pierwsze 3 m-ce 5kg i waga stoi w miejscu poki co... a Wy w tym 25tyg tyłyście stopniowo czy nagle plus 6-7kg na wadze w krótkim czasie?? Co do lekarza to ham i prostak skoro Cie tak potraktował lepiej zmień lekarza!

w 25 tyg. miałam ok 5 kg na plusie...nigdy nie spotkałam się z żadnym takim komentarzem a na finiszu miałam +17 kilosów

To w normie przecież, książkowo jest 10-12kg i tyle ja bym chciała przytyć żebym wyszła ze szpitala z wagą z przed ciąży:) nie jem słodyczy i niezdrowych rzeczy za to zażeram sie owocami i warzywami:D Myśle że to dobra metoda;)

chodze na NFZ... chyba bede musiala zmienic lekarza, albo jak jeszcze raz mnie tak potraktuje to jej powiem do słuchu... a ja wlasnie jem slodycznie, nie moge sie powtrzymac. :( ale dziwnie tak malo przytylam...

A tam przy karmieniu zrzucisz wszystko Madzialena:) Ja sie cieszę dzieki Bogu do słodyczy i fast foodów wogóle mnie nie ciągnie

Gdybyś przytyła bardzo dużo, to lekarz może upomnieć. Za duży przyrost to również niezdrowo.
Mój lekarz bardzo pilnuje moją wagę, ale u mnie przyrost wagi w 25 TC, to 1,5kg.
Obecnie mam niespełna 8kg i to w sumie w ostatnim miesiącu przytyłam najwięcej.

Ja akurat przybierałam książkowo, ale to chyba z powodu dużego wzrostu i solidnej budowy ciała przed ciążą. Też mam sadełko, ale lekarz stwierdził że "taka moja uroda". Na każdej wizycie było ważenie, ale bez stresu :) Problem był taki że nie było słychać serducha na dopplerze więc miałam częściej usg przez brzuch ;) Miałam pilnować wagi, bo im więcej tłuszczyku, tym ciężej mamie (jej serce musi ciężej pracować), dziecku (w konsekwencji poprzedniego punktu) i lekarzowi przy porodzie (badanie, szycie). Ale takie problemy występują przy dużej nadwadze!
Radzę poszukać innego lekarza, bo jak ta doktorka taka dziwna, to zacznie Ci robić pod górę np. ze zwolnieniami lekarskimi czy skierowaniami itp. O ile nie ma zagrożenia zdrowia, nie ma prawa tak gadać, poza tym liczy się forma w jakiej to przekazuje. Szkoda nerwów. Ciąża to piękny czas i nie możesz się stresować! Ja chodziłam prywatnie do gina i było super, ale według mnie państwowo też powinni być mili.

Na zakompleksionego, pozabwionego kultury lekarza trafiłaś. Ja też chodziłam na NFZ i pełna kultura (fakt, że ja do tych chudzin należę, która to 45 kg ważyła przed ciążą) Kiedyś było mi podczas USG tak niedobrze, że zwymiotowałam, bo nie zdążyłabym do łazienki i nie powiedział nic. Lekarze naprawdę nie są do oceniania.

w 25 tyg ciazy mialam na plusie 7 kg.w calej ciazy przytylam 20kg.moja lekarka robila uwagi,ale raczej w sensie zartobliwym typu:"no moglaby pani juz przestac...;)"

a ja w czasie ciąży am 31kg i nigdy lekarz nie walnął do mnie takiego komentarza. Teraz zostało mi jeszcze 8 a mineły 8 tyg

i te 8 zniknie;)
Ja dopiero po pol roku po porodzie wrocilam do wagi sprzed ciazy:P

ja przytylam 12 kg przez cala ciaze a zrzucilam przez miesiac wiecej niz przybylo czyli 14 i teraz waze caly czas 49 kg a przed ciaza 52 kg

Ja nie pamiętam ile przytyłam do 25tc, ale w sumie w całej ciąży 22 kg:-) Przed ciążą ważyłam 50 kg-byłam chuderlaczkiem;) A teraz zostało mi jeszcze 10 kg,ale moze zostać,bo w końcu ważę normalnie. Miednica poszerzona,w końcu mam bioderka;) Ale muszę zmienić całąąą garderobę :) Bo nie mieszczę się w mój rozmiar 27;)
Żadnych komentarzy nie było,mój synek ważył 4340 jak się urodził,zaraz po porodzie po ok.3 godz weszłam na wagę i już mi ubyło 9 kg:) Nie ma co się przejmować,najwazniejsze zeby dzidzia była zdrowa:)

6 kg w całej ciąży po zgubiłam 12 kg w 1 miesiacu niewiem jak to zrobiłam :)

dla pocieszenia napiszę że z moich 17 kg zraz po porodzie zniknęło 10 a pozostałe 7 w ciągu 2 tyg :)

Justi dobrze wiedzieć ze nie tylko ja odrazu wróciłam do dawnej wagi i figury..
Ostatnio miałam z tego powodu mega dołka (nie mieszcze sie w spodnie sprzed ciązy, kiedy wszystkie trąbią ze już dawno wchodza- a ja naprawde się staram- od przyszłego tyg. idę na siłownie 2 razy w tyg o ile córeczka pozwoli)

no coż....ja jeszcze 3 miesiace po porodzie nosilam dzinsy ciązowe.w inne nie moglam wejsc w biodrach :P.potem kupilam sobie normalne,ale rozmiar wieksze niz powinnam,a dopiero w czerwcu z radoscią ubralam moje ukochane dzinsy sprzed ciazy:D

Polecam kalkulator który oblicza sugerowany przyrost wagi w stosunku do wzrostu i wagi przed ciążą

http://babyonline.pl/kalkulatory_artykul,2391.html

ja tyję sukcesywnie od początku ciąży. Nie miałam mdłości ani żadnych innych dolegliwości i pomału waga rośnie. Mam 170cm i przed ciążą ważyłam 51kg teraz 58 (25tc) nie przejmuję się, jem normalnie, raczej ograniczam słodycze a fast foodów nigdy nie jadłam. Mam nadzieję że skończy się na jakiś max13kg:))

co to wogole ma byc! takie odzywki! nie maja prawa wyglaszac takich komentarzy!! ja startowalam z waga 59 a teraz waze 66. mnie najbardziej martwi, ze zrobil mi sie straszny cellulit;/ no ale ja jem slodycze;/ nie za duzo ale musze sobie skubnac jakiegos cukiereczka;/

ja ogólnie mało tyłam w ciązy a od 7 miesiąca co 2 tygodnie 3 kg więc w sumie przytyłam 28 :) dodam ze to nie był tłuszcz tylko strasznie zbierała mi się woda w organizmie
Głupie komentarze oczywiście były jak najbardziej!!!!!!!!
Czułam się tak jakbym wpieprzała niewiadomo co!!!

ja sie wogole nie przejmowalam.jakos od 6 miesiaca wręcz "żarłam"a nie jadłam,bo taką mialam potrzebę i ochotę.głodna mialam chodzic;P?

Suma sumarum wiekszosc to i tak była woda tak jak u xElki.mialam jej ponad normę nieco i bylam mocno opuchnięta,a woda jak wiadomo sporo waży.