wesele w karczmie
Witam wszystkich. Niestety spotkało mnie to samo co was! Dziś z samego rana dostałam telefon od Pani Doroty:( Nie wierzyłam w to co mówi poniewaz za miesiac mam slub i oczywiscie moje wesele miało odbyc sie w tej sali. Zareagowałam płaczem, zaproponowano mi spotkanie i omówienie wszystkiego, bylam załamana... W ciągu godziny bylam juz w Karczmie, właścicielka wraz z menadzerka Pania Marlena pokazały mi alternatywne 3 sale z czego mam nadzieje ze wybiore jedna. Co prawda nie byly tak ładne jak ta na Osowej ale poza miejscem z mojej umowy nic nie uległo zmianie. Mam nadzieje ze z pomoca właścicieli moje wesele bedzie takie jakie sobie wymarzylam.
Wydarzyła sie tragedia i dla właścicieli i dla nas jednak pomimo tego bardzo dziekuje za zainteresowanie ze strony Pani Doroty i mam nadzieje ze dokończymy współprace.
Pozdrawiam i trzymam kciuki by nowa sala powstala jak najszybciej. Marta
Wydarzyła sie tragedia i dla właścicieli i dla nas jednak pomimo tego bardzo dziekuje za zainteresowanie ze strony Pani Doroty i mam nadzieje ze dokończymy współprace.
Pozdrawiam i trzymam kciuki by nowa sala powstala jak najszybciej. Marta