Od lat zespół lekarzy pod przewodnictwem doktora Jarka Bandury zajmował się moim psem. Psem zabranym z gdyńskiego na Ciapkowa, psem który pracował w grupach ratowniczych. Z troską, zaangażowaniem i ogromną wiedzą prowadzili od roku 2000. W 2011 roku przeprowadziłam się z psem w inny region Polski. Dziś mój pies ma 16 lat i bez wątpienia trafne diagnozy i doskonała opieka przyczyniły się do jego obecnej kondycji w tak sędziwym wieku.
Doktorze Jarku, doktorze Jacku, doktorze Piotrze - moja wdzięczność nie zna granic.
Życzę każdemu takiej opieki na długie lata pupila :)