Jeżeli tak wygląda miasto aniołów, to ja już wolę do piekła.
Wstęp: płatny. Stoliki: płatne. Alkohol - żeby przynajmniej był tańszy - ale nie, piwo kosztuje 8 pln. Szatnia: płatna, i to absurdalnie. Dobrze że przynajmniej za toaletę nie kasują!
Poszłam tam tylko na pokazy tańca brzucha, i więcej moja noga tam nie postanie. Fajny lokal, ale jakaś kretyńska polityka opłat. Panie kelnerki - całkiem miłe zresztą - po osiem razy pytały nas czy zapłaciliśmy za stolik , a panowie z ochrony, budzili niepokój posturą i minami .
Absolutnie odradzam!!!!
No chyba że ktoś jest wysztafirowaną dziunią dysponującą bogatym i niezbyt wyrobionym towarzysko sponsorem.

W większości tego typu lokali rzeczy, które Panią tak zaskoczyły są powszechnie stosowane. Opłaty za stoliki wynoszą 20 zł (100 zł to koszt loży w strefie V.I.P.) Kwota raczej niewygórowana. Dzięki tej opłacie można mieć pewność że stolik, przy którym Pani siedzi nie będzie zajmowany przez osoby przypadkowe, które podsiadają Pani miejsce podczas imprezy. Odnosząc się do cen, otóż nie odbiegają od cen w innych lokalach w centrum Gdańska, są nawet niższe. Oczywiście w klubach osiedlowych i studenckich ceny są zupełnie inne, ale nasz klub nie należy do takich. Ostatni wątek dotyczący ochrony. Ochrona w naszym klubie cieszy się dobrą opinią i nie dla tego, że się dużo uśmiecha a z powodów bezpieczeństwa, które zapewnia gościom. Myślę, że była by Pani zadowolona z ich postury gdyby zaistniała okoliczność aby bronić Pani godności bądź bezpieczeństwa. Przepraszam natomiast za dociekliwość kelnerów, co do opłat za stoliki, rozumiem, że mogło to Panią poirytować. Personel jest nowy i być może troszkę nadgorliwy:).
Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do odwiedzin.