dziś straciłem status bezrobotnego bo nie przyjąłem oferty pracy za najniższą krajową. Pani z urzędu pracy dawała mi takie skierowania do pracodawców gdzie nie posiadałem doświadczenia a jak decyzja była odmowna to się dziwiła że pracodawca mnie nie przyjął. Najlepsze jest to że ona uważa że prace na budowach może wykonywać każdy bo to jest banalnie proste(tak samo jak grzanie d*py przy komputerze i traktowaniu ludzi z góry). Najbardziej denerwuje mnie to że ona karze Ci przyjeżdżać co tydzień jakby paliwo nie kosztowało i straszy za każdym razem że Cię wykreśli a jak powiesz swoją opinie na dany temat a nie jest po jej myśli to Cię grzecznie o chrzani i mówi że jak coś nie pasuje to proszę iść do kierownika. moim zdanie czy pójdę do kierownika czy do szefa to nic nie zmieni bo ona dostaje premie za wykreślenie takiej osoby za nim przyznają Ci zasiłek(tak myślę), myślę jeszcze że dzięki takiemu wykreśleniu pup(w tym przypadku w kartuzach) dostaje pochwały z góry że spada bez robocie !!!!