Re: wózki baby merc
Ja mam też baby merc, ale nie wiem jaki model. Musiałabym do instrukcji/gwarancji zajrzeć. Mój nie skręca, ale to nie jest problem konkretnej marki czy modelu. Moja siostra miała wypasiony, jeden z droższych na rynku wózków i też skręcał. Faktycznie może to wyprowadzić człowieka z równowagi!!
Ja kupiłam używany już za grosze. Ma bardzo dużą gondolę oraz kosz na zakupy (na zatrzaski). Koleżanka ma w swoim (innej firmy) na rzepy i się odklejają. Poza tym duże pompowane ma koła, w sam raz na moją wioskę.Buda (czasem głośno się otwiera), ma okienka. Na górze fajne okienko, gdzie zawsze wkładałam telefon z muzyczką dla dziecka ;) Wózek dość wysoki, regulowana rączka, którą można przekładać. Zawieszenie na paskach-nie skrzypią póki co, a fajnie bujają wózek.
Do minusów zaliczyłabym przede wszystkim fakt, że strasznie mi wypłowiał, no ale miał prawo, bo całe lato był na dworzu w pełnym słońcu. czasem też ta głośna buda mnie denerwuje, choć wiedząc o tym można ją otworzyć bądź zamknąć cichutko-delikatnie.
Kolejnym minusem jest waga, ale ponoć większość tych 2 w 1 tyle ważą, no i zajmuje trochę miejsca. My akurat mamy kombi więc zajmuje około pół bagażnika.
Jeszcze co mi się nie specjalnie podoba w tym wózku to torba, jest taka trochę "wsiowa".
A, na plus jeszcze to, że wszystko masz w cenie: moskitiera, folia przeciwdeszczowa, okrycie na nóżki. Tyle tego jest, że właściwie nie trzeba dokupywać śpiworka.
Więcej nie pamiętam, ale jak masz jakieś pytania to śmiało.
1
2