człowiek musi mieć urwane ręce i nogi żeby karetka przyjechał!!! bliska mi osoba wstanie bardzo złym,półprzytomnym!!!konająca z bólu,nie mogła skorzystać z karetki.zadzwoniłem na pogotowie z prośba o przysłanie karetki,to odpowiedzieli ,ze trzeba zadzwonić do swojej przychodni,przychodnia powiedziała ,ze nic nie zrobią!!!że trzeba ubrać tą osobę i zawieść do szpitala,jak ona k...nie może wstać z łóżka!! chory system ,płacisz zdrowotne i co w dup....cie mają, co za kraj!!!

pomylił pan fora. Co ma wspólnego pomorskie centrum traumatologii z pogotowiem? Pomogę Panu, odpowiedź brzmi : nic! Jeśli chory nie jest w stanie sam się poruszać to lekarz z przychodni ma obowiązek przyjechać do chorego, jeśli chory wymaga hospitalizacji to lekarz ten ma obowiązek zapewnić karetkę transportową do szpitala, jeśli chory jest w stanie zagrożenia życia to lekarz ten ma obowiązek wezwania karetki specjalistycznej lub podstawowej celem ratowania życia. Proszę zapoznać się w pierwszej kolejności z podstawowymi przepisami a dopiero potem obsmarowywać. Wszelkich informacji na ten temat udziela LEKARZ RODZINNY

P.S. I tak ma Pan rację- karetka służy do ratowania życia a nie jako taksówka do przewozu z punktu A do punktu B!

szkoda tylko, ze rodzinni wypisują karetki, bo im się zbadac dokladnie, albo posluchac pacjenta nie chce i wypisac leku ...zenua, a potem ten biedny czlowiek kwitnie w szpitalu paru godzin bez sensu, rodzina kwęka... a wystarczyloby gdyby rodzinny zdiagnozowal problem. Uogolniam, ale pracuje w medycynie i widze jak to wygląda w wielu przypadkach

hmm tylko ze do lekarza rodzinnego vel 1szego kontaktu trzeba sie zapisywac stojac w kolejce pod przychodnia od 5:30 rano - co ma zrobic osoba ktora jest "wstanie bardzo złym,półprzytomnym!!!konająca z bólu" w srodku dnia lub wieczorem? Zadzwonic do kostnicy i zamowic sobie miejsce skoro karetki nie wolno wzywac?