dziewczyny,nie wiem czemu wyłażą,raniąc mi często skórę,piorę je w specjalnie wyprofilowanej torebeczce ehhhh
czy gdzieś można kupić takie plastikowe fiszbiny do miseczek?

trzeba niestety kupować staniki lepszych firm...

Z freyi tez mi wyszly ... a kosztowal 200zl. Nie ma reguly.

to prawda :) albo zszyj dokladnie miejsce gdzie wyłażą druty i powinno pomoc.

albo prać ręcznie też

ja kupuje w cubusie albo trumphie, i prawda taka, że cubus to tak na max 5 miesięcy, bo się odkształca miseczka, a trumph ma swoją cenę ale rok spokojnie ponoszę i piore w pralce spokojnie

W triumphie slabo z rozmiarowka, zreszta w sieciowkach jeszcze gorzej.
Ostatnio polubilam staniki ewybien, poki co sa niezniszczalne...

no dziewczynki, ja nie mam zbytnio wyboru :) u mnie w okolicy są tylko te dwie firmy to kupuje te co mam, nie wątpię,że można znaleźć w lepszej cenie i lepszy ksztalt romiar itp, ja swoją drogą nieznoszę kupować biustonosza, bo chudne tyje tyje chudne i zawsze czeka mnie dwie godziny mierzenia...ale warto poświęcić czas, bo dobry stanik zmienia wszystko ;)

A masz dobrze dopasowany stanik? Ja kiedyś miałam ten sam problem, wychodziły druty obojętnie czy stanik był kupiony za 5 dych w H&Mie czy za trochę więcej w Triumphie. Po wizycie u brafitterki problem zniknął - piorę staniki w automacie, rok wytrzymują bez problemu. Później wiadomo - trzeba wymienić.

tu masz rację kasia, ja się dowiedzialam przed slubem jaki mam rozmiar tak na prawdę chodząc na zakupy ze specjalista...:) można się zdziwic !!

Ja kupuję staniki po 12 zł w takim sklepie co wszystko od 2,50 zł, miseczki odkształcają się po 2 mcach, i wyłażą druty ;(

Staniki z drutami pierze się wyłącznie ręcznie. Kiedyś chodziłam z takim wystającym drutem i skończyło się w szpitalu. Drut mnie urażał w skórę i zrobił mi się tłuszczak, którego trzeba było wycinać spod skóry. Traumatyczne przeżycie. Także uważajcie dziewczyny! Teraz kupuję tylko najlepszych firm, zwłaszcza że mam wielki biust i zwykłe chińskie nie mają takiej rozmiarówki. Taki stanik noszę ok 2 lat i wygląda jak nowy.

A ile z Was pierze ręcznie?bo ja zawsze mam wyrzuty sumienia że nie chce mi sie prać w misce a pózniej druty wyjdą,miseczki się zniekształcą i stanik ląduje w koszu.

mi druty zawsze wyłażą ;) a do tego bardzo często pękają w połowie długości :P

przyznaję się do bicia, że piorę w pralce :P

ma jeden super dobrany stanik u Pani Ani w Chwaszczynie - ale nie mogę go nosić, tak mnie ciśnie :P (moja Mama ma podobne odczucia do swojego też kupionego u Pani Ani)

ja piorę w pralce na programie pranie ręczne, bo inaczje szelki się wyciągają

ja piorę w pralce, z innymi ubraniami, ale biustonosze wkładam do siateczki. Nic sie nie wyciąga, druty nie wychodzą.

a ja czy mam tanie czy drozsze to wszystkie po jakims czasie wygladaja srednio bo piore w pralce, choc raz kupilam w cubusie jeden to bylam z niego mega zadowolona i pralam recznie ale tez po kilku miesiacach beznadziejny sie zrobil. nie ma chyba rady kupic mniej, a wymieniac co jakis czas i juz.

Dobrze dobrany stanik nie powinien az tak cisnac ... o ile jest mniejszy jego obwod niz Twoj obwod pod biustem?

Lilka - już nie pamiętam :P kupowałam go gdzieś tak we wrześniu zeszłego roku i miałam na sobie z 4-5 razy? zapłaciłam coś ok 130zł i go nie noszę ;P ale był dobrany prawidłowo.

w każdym razie z tego co pamiętam - bardzo mnie ciśnie pod biustem, tam gdzie fiszbiny. tak się zraziłam(bo nie lubię dyskomfortu), że nie zakładam go wcale :P

Agusia są takie specjalne przedłużki do zapęcia w staniku,praktycznie w każdej pasmanterii.

kiedys prałam recznnie staniki zwłaszcza te ulubione, pracujac w bieliznie doradzałam klientka pranie reczne, jedna z nich kiedys zaptała czy mam meza dzieci....odp ze nie ona na to ze jak bede miala to przestane i wrzuce do pralki i faktycznie, na szczescie moj ulubiony z dalii choc ma 3 lata i kosztowałam ok 80 zł ma sie dobrze:)

Ja mam obecnie 8 stanikow i po prosyu piore je recznie dopiero jak juz wyjmuje z szafy szosty ....
Pojedynczo tez bym nie miala na to czasu, a hurtowo jakos sie udaje mimo dzieci . No ale majtek od kompletow juz recznie nie piore i niestety widac roznice.

Ja ręcznie piorę tylko delikatne sweterki. Na bieliznę są specjalne woreczki do prania, nic się nie deformuje ani druty nie wyłażą (przynajmniej u mnie)

Domowy sposob na uratowanie stanika: wystarczy wyjac drucik, zagiac oba konce po 2cm, potem wlozyc spowrotem do stanika na srodek, przyszyc za te zagiete druciki tak zeby sie nie przesowal i gotowe, wiecej juz nie wyjda, nie wiem dlaczego wlasnie tak producenci nie robia, tylko nalewaja jakas biala farbe na konce drucika ktora odpada i drut wychodzi. Swojego czasu mialam kilka stanikow gdzie w drucikach byly dziorki i za nie wlasnie byly przyszyte do stanika, tez bardzo mocne byly.

ja mam to samo :/ z każdego stanika prędzej czy później wychodzi drut :/
a jak zszyję materiał gdzie ten drut wylazł to za chwilę wyjdzie znów albo obok :/
muszę spróbować z zagięciem brzegów :)