Re: wycięcie migdałków- gdzie ???
w zeszłym tygodniu moja córka miała wycięty 3 migdał w wejherowie. czekałam 5 tygodni. tak, tygodni;)
ze skierowaniem poszłam na kwalifikację (przychodzisz, kiedy chcesz, w poniedziałki, środy i piątki między 11 a 13 - czekałam w poczekalni może pół godziny). wyznaczyli mi termin za 5 tyg. jednego dnia morfologia, badanie laryngologiczne (z półtorej godziny to trwało wszystko), następnego dnia przyjęcie na oddział i zabieg. kazali przyjść między 6.30 a 6.45, ale spokojnie można było zjawić się o 7. zabieg ok 10 (wcześniej laryngolog, anestezjolog) - córka była najmłodsza, to szła pierwsza.
najpierw podali ogłupiacz, za chwilę przyszedł anestezjolog i ją zaniósł na salę. tam założyli wenflon. zabieg 20 minut. przynieśli wybudzoną, trochę płakała i się rzucała, ale szybko zasnęła znowu. po dwóch godzinach mogła się napić wody. generalnie prawie cały czas spała (bez chrapania!).
o 17 kolacja (dwa kawałki chleba z masłem). potem lekarz pytał czy ok i o 18 do domu.
następnego dnia rano córkę bolała głowa, ale minęło o ibupromie i nie skarżyła się więcej. żadnych skutków uboczynych nie zauważyłam. ze 2 dni miała gęsty katar, czasem z krwią, ale samo przeszło (miała katar przed zabiegiem, ale lekarz nie uznał go za przeciwskazanie).
dzieci, którym wycinali wszystkie migdały zostawały na noc.
0
0