fryzjerka z powołania
Znalazłam salon Boetcher właśnie na tej stronie i postanowiłam zaryzykować - po raz pierwszy Pani Aneta czesała mnie na studniówkę. Byłam w szoku, że z moich włosów można wyczarować takie cudo, w dodatku, w tak krótkim czasie i porównywalnie z innymi salonami - za nieduże pieniądze. Jestem bardzo zadowolona. Po wizycie u Pani Anety pojechałam do "salonu makijażu", kobietka, która robiła mi makijaż, zachwycona fryzurą, stwierdziła, że jest jakby prosto z gali wręczania oskarów. Szczerze polecam!