Hej, Tak się zastanawiam, czy jeśli ktoś z racji biegu życia nie ma już znajomych z czasów szkolnych, to może to nadrobić?? Zamieściłam ogłoszenie, o treści poznam nowe koleżanki na kawę, plotki, zakupy.
Zgłosiły się zfrustrowane mamy, szukające ucieczki od dzieci albo 20 latki w "poważnych " związkach, które chciały gadać o swoich Facetach (chłopakach).
Chyba kawę będę już końca życia piła sama...

Cyt. Ciebie:
"Zgłosiły się zfrustrowane mamy, szukające ucieczki od dzieci albo 20 latki w "poważnych " związkach"...

Powiedz nam coś o sobie "nienudziaro" haha, może to z Tobą jest coś nie tak, a nie z w/w osobami przez Ciebie.
KAŻDY ma jakiś znajomych...nie zadzieraj nosa, to może ktoś Cię polubli ;)

Ale z Ciebie pustak, dziewczyna napisała normalnie, ale zawsze zjawi się jakiś głupi hejcior jak Ty, dobrze Ci z tym, ze jesteś taką szują??

... z samą sobą (???)
Popijam własnie kolejną, "w samotności" i delektuję się tym luksusem.
Od kilkunastu lat nie ma we mnie potrzeby "znajomości".
Próby jedynie utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie dla mnie stado.
W ciszy lub w masce uprzejmości studiowałam różne indywidua, oddychajace tlenem mojego Domu, pławiące się w energi mojego Miejsca, popijajace moją Kawę... i mamblące o pierdach, które leżą poza sferą moich zainteresowań. Co odważniejsi czy zachęceni moją rolą idiotki, folgowali sobie uwagami na temat Mojego Życia...
Z przyjemnością siadam na ławce, posród gałęzi. Czekam na idące słońce, przymykam oczy i słucham dzięcioła, który opukuje gałęzie w poszukiwaniu jedzenia, i innych ptaków... Marzę, że rozumiem o czym ćwiergolą...
Dzieci mam cudowne więc jeśli już to ... zmęczenie a nie "frustracja".
Nie mogę się na Nie napatrzeć i nawet teraz, w czasie kawy, zerkam na śpiącego Synka.
Przepełnia mnie Wdzięczność! Dudni w moich żyłach Pokora i Zachwyt wobec/nad Przywileju/em Samotności.

Ps
Wspaniale jest spotkać się z Kimś przy kawie i pobyć razem, bez słów.
Polecam...
Wszelkie pier...nie po próżnicy nie ma sensu.

Z przyjemnością siadam na ławce, posród gałęzi. Czekam na idące słońce, przymykam oczy i słucham dzięcioła, który opukuje gałęzie w poszukiwaniu jedzenia, i innych ptaków... Marzę, że rozumiem o czym ćwiergolą...

Gdzie mieszkasz? Gdzie? Gdzie to cudowne miejsce? Wskaż chociaż mniej więcej gdzie? Może zamieszkam właśnie w tym miejscu?

To zdecydowanie moja bajka- zwłaszcza kontakt bez słów i wspólne delektowanie się doznaniami, jakie niesie pobyt wśród natury...
Pozdrawiam ciepło- Kasia

Ja chętnie wypiję kawę.Też brakuje mi kogoś, kto nie biadoli o swoim chłopaku, mężu, czy dzieciach, chociaż sama mam dziecko :p.Wspólne zakupy, kawa czy inne opcje są mile widziane.Z racji tego, że wszystkim brakuje czasu, a moje życie trochę stanęło na głowie chętnie się z tobą spotkam w wolnym czasie.Proszę o kontakt.

Widzisz bo popełniłaś kategoryczny błąd napisałaś " poznam nowe koleżanki". A wystarczyło napisać "poznam nowych kolegów". Nie czytała byś opowieści o obecnych czy byłych chłopakach ani nic w tym stylu. Tylko prosto i na temat " u Ciebie czy u mnie" I po problemie:)

dobre, ;)

"Prosto i na temat" w ten sposób p. Krzyś się do ciebie zwrócił a mimo to problem nadal jest bo boli.
Do kobiet należy zwracać się w inny sposób, zdecydowana większość mężczyzn to wyczuwa.
Nie wiem skąd o tym wiedzą może geny im tak podpowiadają

A kogo się spodziewałaś? Laborantki z fizyki na PG co by chciała rozmawiać o fizyce kwantowej? Może po prostu nie sprecyzowałaś poszukiwań

też dobry temat;)

Hmmmm....no to może ja? Ćwierć wieku prawie na karku, matką nie jestem, faceta owszem mam, ale swoje życie też mam - nie mam najmniejszej potrzeby trajkotać o nim na okrągło. Kawę lubię i jakimś winem też nie pogardzę, na zakupy wyskoczę, poplotkuję na różne tematy :) kaachnaaa@o2.pl :)

ćwierć wieku na karku ;)...hihihi...dobre ! genialne !.
ogólnie to siedze tu i milczę czekając aż mnie ta Kawoszka zauważy a ona nic. Nie widzi. Więc daje głos - i pytanie : jak Ty chcesz w ciszy wypić kawę z kobietą ??? Przecież one (wy) macie niesamowita zdolność gadania jednocześnie ale na pewno nie milczenia wspólnie ;).

a kogo mam zaprosić Maxa czy Kachanne??;) pogubiłam się przez hejt, który mnie dopadł przed zaproszeniem na kawę;)

to kiedy ta kawa i gdzie ?

ogólnie to weźcie sie porejestrujcie to bedzie mona wysłac Wam PW- taka rozmowa na ogólnym o umawianiu sie jest....do ...d*py ;).

"Hej, Tak się zastanawiam, czy jeśli ktoś z racji biegu życia nie ma już znajomych z czasów szkolnych, to może to nadrobić??

Chyba kawę będę już końca życia piła sama..."

Ja już ten czas mam nie do nadrobienia! Wspaniali ludzie, moi koledzy, piękne Kobiety, moje koleżanki rozjechali się po świecie kilkanaście lat temu. A było ich kilkadziesiąt? może więcej osób.

Ten czas mam pod takim kątem nie do nadrobienia, że nigdy już więcej z nimi wszystkimi się nie spotkam. W jednym czasie, w jednym miejscu będąc tak zwariowanym jak wtedy ...;-) a byliśmy mocno a zarazem pozytywne zakręceni.

Czas ucieka ... Są w moim sercu i będą na zawsze do końca.
Jednej rzeczy dzisiaj sobie nie kupimy: Siebie.
Dziwię się jak to my wszyscy gdzieś się rozpadliśmy jakby to było wczoraj a nas nie ma w tym miejscu gdzie staliśmy, bawiliśmy się ...

a Czy kawę będziesz piła sama? - Głupi pomysł ...

Dokładnie ta kawa bez towarzystwa wcale nie smakuje...

kawa smakuje w P.Walewskiej

wiara. a może się spełni jak perfum ma....ra. :)

Cześć. Jestem młodą emerytką i chętnie spotkam się na kawę np. w piątek. Jestem otwarta na propozycje. Ludzie mówią że dobrze się że mną czują bo umiem słuchać. Pozdrawiam i czekam na kontakt. Alicja