Wrzuć link do YouTube z muzą, która dziś Ci wyjątkowo dobrze się słuchała.
A może jakaś nowa muza wpadła w ucho.

> papier od psycholga by się przydal

Nie ma potrzeby. Zgodnie z prawem, możesz się nie maskować jeśli ci to szkodzi na zdrowiu, masz zaburzenia psychiczne bądź niedorozwój umysłowy. Nie trza tego w żaden sposób dokumentować. W razie kontroli stwierdzasz, ze jesteś kotem z astmą, więc łapiesz się od razu na dwa powody, zeby maski nie nosić :]
BTW: zgodnie z tym samym prawem, nie trza nosić maski, mając założone i zawiązane rękawice bokserskie na rękach. Samodzielne założenie maseczki w takim przypadku jest fizycznie niemożliwe, co równiez zwalnia z jej noszenia. Ino, ze to rozwiązanie średnio komfortowe ;]

Do 8 rozlanych dodalem jeszcze 5 i mialem 100% skuteczności. Wszystkie żółtka całe. Jak się czlowiek spina i przejmuje za bardzo, to się nie udaje, a jak zaufa instynktowi i robi cos na luzie to gra gitara.
Na wirusa nikt w Polsce nie umarl. Umieraja na inne choroby albo ze starości.
Na forach szkolnych mamy piszą, że i one i dzieci miały objawy gdzies tak w grudniu i styczniu czyli 2 miesiace przed histerią narodową. Może ja już dawno też mam to za sobą a teraz to trwa wojna usa-chiny lub depopulacyjny spisek lucyferian :)
Przestałem się tym w ogóle przejmować. Jeszcze tylko jakis papier od psycholga by się przydal, ze mam islamofobie i zakrywanie twarzy powoduje u,mnie stany lekowe, ze mnie Arabowie wezma za kobiete albo ze myślę że jestem kotem a koty nie moga chodzic w kagancu czy cos. Dobra, juz nie pisze glupot. Ide trawe kosic

Tutaj, "inspirator" już nie pomoże.
Szkoda Chłopa.

Rozlewające się zółtka to symptom "późnej młodości" jajców. Natomiast zanik zmysłu węchu to jeden z wczesnych objawów pandemonicznego wirusa. Jest ryzyko, że trafisz pod inspirator, z biegunką. Nie zazdraszczam :]

Ha ha "poszedłem gdzieś na chwilę" ha ha :]
Tia... Zostanę przy (z)boczku.

Ps
serek wiejski, serek wiejski i serek wiejski

No przecież że nie Whitney Houston co ma problem z podpaskami always.
Na oazie były zawsze fajne dziewczyny i miały sukienki w kwiatki.
Mnie się śniło że zaparkowalem w zatoczce przystankowej volkswagenem jettą i poszedłem gdzieś na chwilę. Jak wróciłem to nie było jetty i zastanawialem się, czy ktoś ukradl czy odholowal. Poszedłem pytac w jakimś warsztacie, co miał też parking i tam był bardzo wesoły wlasciciel z broda, ale nic nie wiedział.
Tylko że ja wcale nie mam vw jetty. Kiedyś miałem ale pasazerka wybila szybę głowa bo nie zapięła pasa. Wózek byl skorodowany i poniosło na zakręcie.

Tyle jajek wczoraj natluklem żeby uzyskać trzy z calym, nierozlanym zoltkiem i sadzone sobie zrobić. Siermiega ze mnie co używa nazistowskich drożdży do tego. Ale nic się nie zmarnuje. Będzie jajecznica. Taka ze sercem i uczuciami a nie tylko zboczkiem

Heja :)
Linka nie otworzę bo jutuma nie mam.
Pewnie jakaś cichodajka oazowa, brzdąka na gitarze i wyje "o plaży" czy inne smęty.
Cudnego poranka tr :]
Pół nocy, z Twojego powodu, śmiałam się przez sen :*
Drugie pół, musiałam "przepraszać", że budzę wybuchami śmiechu.

Po latach poszukiwania odpowiedzi na pytanie dokąd tupta nocą jeż pojawia się nowy, fundamentalny problem.
Dlaczego szarlotka chce wejść do wanny?



Dobra, jakas powazna nuta dla powaznych ludzi

https://m.youtube.com/watch?v=BPsOidDNIl0

No dobrze. Ale dzisiaj kioło 7 rano były na przykład dwa linki z muzyką. Po godzinei ich nie ma. A setki innych linków zostaje. Cała moja nocna rozmowa poleciała gdzieś między północą a 5 rano! To akurat dobrze, bo była prywatna i do 1 tylko osoby. Nawet podziękowałem. Po prostu nie rozumiem tego. Dawno temu na bieżąco robiliśmy jakby czat z vi i sd i tram się jakaś niewidzialna ręka wtryniała i bawiła się wycinając niektóre posty w trakcie rozmowy, również późno w nocy. Taki urok forum, moze i nawet jest to intrygujące. Coś jak błedy sędziowskie w piłce nożnej. Niby irytują, ale pamięta się zwykle lepiej i dłużej niż mecze sędziowane perfect. Howard Webb - do dziś pamiętam

Najczęściej jest tak, że moderator dostanie zgłoszenie jakiegoś "podejrzanego" wpisu. Jeśli uzna, że jest on sprzeczny z regulaminem, to go wycina. Wówczas leci do piachu cała gałąź, pod którą ten wpis był podpięty.
Przy rozbudowanych (a zatem i spłaszczonych wizualnie) wątkach, nie widać, gdzie się zaczyna jakaś gałąź i wówczas nawet sobie nie zdajemy sprawy, jaki wpis (i z kiedy, bo to może być jakaś staroć sprzed kilku dni) była właściwym miejscem rżnięcia.

Do moderacji można jedynie mieć pretensje, że nie przeszczepiają dalszej części wątku piętro wyżej. Jest to możliwe technicznie, bo kilka razy tak zrobili. Jednak, jako, że wymaga to "ręcznej" ingerencji, zazwyczaj im się nie chce :D

Dobra. Kawa na ławę.
Jak, do cholery jasnej, wygląda moderacjha tego forum?
Ktoś, poza godzinami pracy, czasem koło 6 ranoi, czasem w nocy usuwa sobie posty, prywatne rozmowy, tnie całe gałęzie.
Robi to złośliwie, bez żadnego podparcia paragrafami regualminu, prawdopodobnnie z własnego, prywatnego komputera.
Czyta sobie, nie wiem, moze wódę chleje i nie trzyma ciśnienia z zazdrości, ze ludzie sympatycznie ze sobą gadają i się po prostu lubią.
Jest to sytuacja irytująca, ale nie warta drążenia, dlatego sygnalizuję raz i spycham sprawę gdzieś w tylne rejestry świadomości.
Alebo też mamy tu do czyniania ze złośliwymi botami, a wtedy powinniście zażądać zwrotu kasy za to oprogramowanie bo jest całkiem do tyłka.

https://www.youtube.com/watch?v=AL8chWFuM-s

Posprzątajmy. Porządek musi być.
http://youtu.be/R3kHKzmy1LE

Jeszcze dwa kwadranse.
Dance, dance... i kawa
http://www.youtube.com/watch?v=DZB1r6G0uW0

Co wyprawiasz, facet? Egzorcysty nie oglądaj bo Ci na głowę zrobi.

Co to jest? Reklama prostytucji i narkotyków? Chorych rzeczy?
Niszowe to jest chyba? Co? Wow!
http://www.youtube.com/watch?v=AJWtLf4-WWs