Dziewczyny pytanie mam następujące, czy zabierałyście na spacery dzieci ze stanem podgoraczkowym? Wszystko wskazuje na to, że jest on spowodowany zabkowaniem, górne jedynki nie chcą się przebić i już od dobrego miesiaca daja córze w kość! Mi też przy okazji! Wczoraj córka miała pod wieczór 37 stopni, dzisiaj już ok piętnastej 37,5 także tendencja wzrastająca i nie wiem co dalej jeżeli wzrosnie np do 38? I jeszcze interesuje mnie taka kwestia czy jeżeli wzrasta temperatura to jesteśmy już na finiszu czy może się ona jeszcze utrzymywać jakiś dłuższy okres czasu? (wówczas tym bardziej szkoda by mi było nie brac dziecka na spacer).

z temperaturą generalnie nie wychodzi się z domu. nie ma znaczenia, z jakiego powodu temperatura jest. duże ryzyko, że dziecko się spoci, że gdzieś go przewieje.

z 37 wychodziłam z domu, więcej to już nie, bo tak jak Marta napisała dziecko może się spocić i będzie tylko gorzej...
u maluchów 37 to jest jeszcze normalna temp ciała

Dzięki dziewczyny, jutro deszczyk to przynajmniej nie bedzie szkoda w domu siedzieć.

dziecko jest osłabione przez ząbki i dodatkowo przez temperaturę, można wyjść 2 dni po ustąpieniu gorączki