Chciałam wszystkich ostrzec przed tym salonem..
Miałam nadzieje idąc tam ze nie będzie to kolejny beznadziejny osiedlowy salonik jak za komuny..
Niestety myliłam sie.. :( Nie dość ze jest tam strasznie ciasno, to możecie się tam spodziewać uporczywego wzroku starszej czerwono włosej Pani.
Praktykantki robią sobie z tego "zakładu" jakiś szkolny korytarz .. śmiejąc się głupawo i strzelając fochy.
A Pan P. to ...fryzjer, który nie zna się na niczym... miał mi zrobić ładny kolor włosów a wyszłam z salonu żółto pomarańczowa i musiałam dnia następnego iść do mojego fryzjera którego już nigdy nie zdradzę żeby wyratował mnie z tego koszmaru.. dzięki bogu udało mu się znakomicie , ale niestety pozostały mi zniszczone włosy .. :(
Jest to salon typowo osiedlowy gdzie Panie które wogole nie wiedzą o nowościach w fryzjerstwie nadal robią pasemka przez czepek itd...nawet na długich włosach..Dramat totalny.
Ostrzegam i nie polecam nikomu...