hej dziewczyny! jestem na etapie dopasowywania sukni. jest piękna ale mam jeden dylemat. strasznie się boję, że może pęknąć zamek błyskawiczny. nie chciała bym takiej sytuacji w dniu ślubu i na weselu. jest możliwość przerobienia jej na wiązanie. ale ładniej wygląda z zakrytym zameczkiem(suknia jest prosta i delikatna). chciałam się was zapytać czy słyszałyście o takich przypadkach gdzie pękł zamek w sukni ślubnej. i czy tez miałyście takie obawy. pozdrawiam!

o takich rzeczach nie słyszałam - pomyśl ile dopasowanych spodni masz z zamkiem, nosisz je i jest OK :)
Do delikatnej sukni wg mnie zamek jak najbardziej będzie pasował

no tak...ale taki zamek to trzyma cały sztywny gorset ciasno dopasowany...i boje się że jak się schylę to tylko usłyszę trzask :( nie chce wiązania ale się boje...

suknia z wiazaniem jest dobra jak masz wachania wagi lub chcesz ją potem sprzedac grubszej-chudszej osobie itp.
ale jesli na Ciebie idealnie pasuje to nie widze sensu przeróbek a
zamek nie powinien Ci "trzasnąc" jesli jest porzadnie wszyty

powodzenia

zamek w sukni wydaje mi się tandetny. Wolę guziczki i wiązania :)

Tego zamka w sukni przeciez nie widać...więc na wszelki wypadek mozesz powiedzieć zeby dali ci dodatkowo guziczki na materiał które zapniesz po zasunięciu zamka

z tymi guziczkami to nie głupi pomysł....takie dodatkowe zabezpieczenie...macie jeszcze jakieś pomysły?albo zdjęcia z ciekawym i delikatnym zapięciem sukni...

ja miałam wiązanie bo mi się bardziej podoba niż zamek i mocno się wszystko trzymało, ale ostatnio przyjaciółka miała zamek i wszystko było w porządku także chyba nie powinnaś mieć obaw i wybrać to co Tobie bardziej odpowiada :)

Brida, ja mialam zamek i nic sie nie stało. Zamek jest ładniejszy poniewaz go nie widać a wiązania nie do każdej sukni pasują i te sznurki wiszą nieładnie. Ja mialam bardzo delikatny i zwiewny materiał do którego wiązanie wyglądało by brzydko.
Poza tym zamek trzyma caly czas tak samo a wiązanie chyba sie rusza,ale nie wiem bo nie mialam :)
Tak czy siak, pomijając kwestie gustu o funkcjonalność zamka nic się nie martw.

dzięki Anna:) suknie mam z muślinu wiec także jest zwiewna. a co do "trzymania" to właśnie obawiam się tez, ze jak suknia się ułoży do ciała i troszkę opadnie to już jej nie ścieśnię jeśli będę miała zamek. wiec tu jest plus wiązania- zawsze można sobie poprawić...no chyba że mam mylne wrażenie...

Mi suknia ani kawałek się nie przemieściła, a z wiązaniami chyba różnie bywa.. Mi zależało na estetyce dlatego wybrałam zamek. wiązania z tyłu moga zupełnie zmienić suknie, ja bym nie ryzykowała ze sznurkami przy delikatnym materiale moze sie źle układać?
A jak mówisz ze materiał masz zwiewny to tym bardziej ułoży się do ciała i nic nie popęka :) tym bardziej,ze ktoś tą suknie tak wlasnie zaprojektował. Bedzie dobrze :) a jaka to suknia? masz jakąś fotke? Ja mialam z Marietty w Gdyni.

ja mialam taką, tylko na biuście taki sam materiał jak na brzuchu, nic mi tam nie odstawało



a z tyłu ta suknia wygląda tak ( tez podobnie do mojej )



wiec nie wyobrazam sobie tu sznurków :)

nie mam na razie żadnej fotki...suknie szyje w salonie Claudia w Żukowie. właścicielką jest tam była pracownica Marietty:) za tydzień mam przymiarkę i wtedy zobaczę czy dobrze się trzyma na zamku. mam nadzieje że będzie tak jak mówisz:) suknia jest trochę w stylu greckim wiec może to da Ci jakieś wyobrażenie.

http://imageshack.us/photo/my-images/132/sukniagrecka2rkaw.png

no rozumiem,sliczna jest, zostałabym przy zamku aby było z tyłu wszystko ładnie, gładko i równo. powodzenia :) pozdrawiam

ja rowniez mam suknie na zamek, z tym ze pod spodem jest cala zapinana na delikatne haftki, wiec o pekniecie sie nie martwie

mysle ze dore wiazanie jest najlepsze,bo zawsze gdy straci sie jeszcze na wadze (stres) to mozna docisnac suknię