mój mały od zeszlego miesiąca zaczął chodzic z powrotem do żłobka, oczywiscie po 1,5 tygodnia chory, zapalenie krtani, po dwóch tygodniach zapalenie krtani wróciło, czy wasze dzieci też tak często chorują na gardło, znacie może jakiegos dobrego lekarza, ktory by sie tym zajął, chodzimy do dr Piotrowskiego, ale powiem szczerze, że gdyby nie opinie na jego fachowości, to nie wiem czy leczenie bym kontynuowała, jak dla mnie troszkę niekomunikatywny. ale co mam zrobić?mam nadzieje ze mimo wszystko pomoże nam, bo załamuje troszkę ręce, jak czytam co może być skutkiem zapalenia krtani!!

nawracające zapalenia krtani mogą być przyczyną alergii. Jeśli tak jest to bez eliminacji alergenu nigdy nie wyleczysz go z tego zapalenia.

Mój syn od trzech lat co roku właśnie o tej porze roku ma zapalenie krtani ,alergikiem nie jest robiliśmy testy ,doktor przepisywała mu kupę syropów ,zyrtec kazała ssać cukierki żeby nawilżać gardło a i tak nie pomogło a jak już to na chwilę na tydzień i choroba wraca ,rok temu był chory z małymi przerwami ponad 3 mies miał kaszel jakby szczekał w końcu poszłam do laryngologa Dr klemens przyjmuje w przychodni na kartuskiej ,doktor co prawda zapisała mu sterydy ale dosłownie po trzech dniach dziecko przestało wydawać te dziwne dźwięki jak na razie jest ok bo zawsze na początku października choroba przychodziła .

Ja jak bylam mala to tez mialam nawracajace zapalenia krtani, nie jestem alergikiem.
Próbuj jak tylko zauwazysz objawy domowyh sposobów.
Czosnek,miod(nie wiem ile ma dziecko czy moze juz miod), cytryna...
Szyje owinac... mleko cieple pic.
Mi to pomagalo i do dzis powraca mi gardlo,ale jak tak zadzialam to sie nie rozwija.
POnoc dzieci czesto choruja na gardlo.:"Na zapalenie gardła chorują najczęściej dzieci w wieku 4-7 lat, szczególnie te, które chodzą do żłobków lub przedszkoli. Z obserwacji wiadomo, że zdecydowany wzrost częstości zapalenia gardła pojawia się w porze jesienno-zimowej."

ja jak poprzedniczki wiem z doswiadczenia ze nawracajace zapalenie krtani moze byc z powodu alergii , moj synek corocznie ma bardzo sile czasem konczy sie przyjazdem karetki, bylismy u pulmonologa ale pomogła na pani alergolog z przychodni z gdansku na zabim kruku -pomogły sterydy pulmicort ale teraz mam go w domu i jak widze ze atakuje to odrazu musze go zastosowac -u mnie synek dostaje ataku jak jest bardzo ciepło w [pomieszczeniach a na dworzu duzo chłodniej

zapalenie gardła i zapalenie krtani to dwie różne rzeczy.
To, że dziecku testy nic nie wykazały nie oznacza, że alergii nie ma. Testy to narzędzie niedoskonałe, a u małych dzieci właściwie nie do zastosowania, bo nigdy nie wychodzi miarodajnie.
Z alegrii można też wyrosnąć, bo organizm nabiera większej odporności i sam walczy z alergenem. Wniosek z tego taki, że warto dzieciaczkowi wzmacniać tą odporność: tran, aloes pod różną postacią, witamina C , aronia (biostymina, bioaron C)

Moje dziecko pierwsze testy miało w wieku 2 lat które nic nie wykazały ,drugie całkiem niedawno czyli w wieku 8 lat ,mojej sąsiadki córka pierwsze testy tak samo jak u nas nic natomiast drugie wykazały że jest alergiczką u niej .Każde nawet najmniejsze przeziębienie u niej zaczyna się gorączką a kończy antybiotykiem.Dlatego powtarzaliśmy testy bo wiem że u maluchów mogą nic nie wykazać ,z kolei mój chrześniak ma teraz 11 lat i wyrasta powoli z alergii ale on to prawie na wszystko był uczulony ,raz trafił do szpitala z dusznościami po tym jak jego matka umyła toaletę domestosem a on nawet bezpośredniego kontaktu z detergentem nie miał .

mam 3 dzieci w różnym wieku, każde z nich przechodziło zapalenie krtani wielokrotnie, starsze już z tego powyrastały, ale najmłodsze regularnie na nie zapada; najważniejsze, aby w domu było chłodniej, a już na pewno w pokoju w którym śpi dziecko, można nawilżać powietrze, ale jezeli twoje dziecko jest alergikiem to niestety nawilżanie może mu nawet zaszkodzić; rewelacyjnym lekiem jest pulmicort - jak dziewczyny już wspomniały jest to steryd, ale baardzo pomaga - jest to jednak lek wziewny i aby go podawać należy posiadać nebulizator, oprócz tego skuteczny, choć przez różnych lekarzy różnie oceniany jest diphergan = spokojna noc, wycisza dziecko, zmniejsza "obrzęk" kratni, dziecko mniej kaszle, jest też inny lek o podobnym działaniu, ale z moich obserwacji słabszy - levopront; gdy mój mały ma atak dzuszności lub gdy tylko usłyszę szczekajacy kaszel od razu włączam pulmicort - najpierw w dawce uderzeniowej potem schodzę powoli do mniejszych ilości; pamiętaj w domu ma być CHŁODNIEJ