moje dziecko od momentu jak skonczylo miesiac ma zapchany nos tzn nie ma kataru w nosie ale zbiera jej sie wydzielina z tylu, chyba na gardle bo widze rano jak polyka i ma charczacy oddech. byla kilka razy badana, pluca oskrzela czyste. czasami w nosku gleboko ma gile. myslalam ze to alergia ale lecialo by jej z nosa. duzo kicha, ale domyslam sie bo ja to drazni w nosie i w gardle.
czy mial ktos doswiadczenie z takim przypadkiem?

moja córa tak często miała.musiałam nawilżać śluzówkę solą fizjologiczną,ale nie w aerozolu

no moja tez tak miala, okazalo sie ze to mleko, bo refluks stwierdzili, jak jej sciagalam katarkiem, a frida jak sciagalam to nic nie bylo

ja tez polecam katarek, jest najlepszy na gesta wydzieline w glebi noska

dzieki bardzo, poprosze rodzicow zeby przywiezli. a jak czesto zakrapialyscie i czy wida bylo poprawe?

w szpitalu mówili,żeby kilka razy dziennie kropelkę soli wpuszczać,odczekać chwilę wtedy dziecko na brzuszek i wydzielina spływa już rozcieńczona solą,wtedy fridą odciągać..........