zasikany 2,5 latek
Dziewczyny, ja mam dość nie wiem co robić ..
Mój synek jak miał 2 latka i tydzien zaczoł robić na kibelek i nie było problemu ( oprócz nocy , leje niemiłosiernie ) to teraz.
Od ok 3 tyg młody przestał wołać, leje w gacie i patrzy jak leje mu sie po nogach, tłumaczenie, przebieranie, tłumaczenie, chodzący syn w zasikanych majtach, nic na niego nie działa. Naklejki, lizaki, cukierki, obiecana bajka niczym nie można przekupić. Przestał wogóle sygnalizowac że mu się chce.
Dodam że w zasadzie nic w jego życiu sie nie zmieniło.
O co chodzi? Czy mam się z nim wybrac do lekarza, bo juz sama nie wiem gdzie mam szukać porady, przeicież nie ubiore mu znowu pieluchy
Mój synek jak miał 2 latka i tydzien zaczoł robić na kibelek i nie było problemu ( oprócz nocy , leje niemiłosiernie ) to teraz.
Od ok 3 tyg młody przestał wołać, leje w gacie i patrzy jak leje mu sie po nogach, tłumaczenie, przebieranie, tłumaczenie, chodzący syn w zasikanych majtach, nic na niego nie działa. Naklejki, lizaki, cukierki, obiecana bajka niczym nie można przekupić. Przestał wogóle sygnalizowac że mu się chce.
Dodam że w zasadzie nic w jego życiu sie nie zmieniło.
O co chodzi? Czy mam się z nim wybrac do lekarza, bo juz sama nie wiem gdzie mam szukać porady, przeicież nie ubiore mu znowu pieluchy