Re: zawiadomienie mailem
ja parę razy dostałam zawiadomienia o ślubie e-mail'em od dalszych znajomych ale to byli ludzie, z którymi naprawdę nie widziałam się wieki. Od rodziny i koleżanek, z którymi jestem w bliższym lub dalszym kontakcie ZAWSZE dostawałam zaproszenia "papierkowe". raz jeden jedyny dostalam zaproszenie na ślub smsem i to jeszcze z informacją, ze będę świadkową, w nocy przed ślubem... ale to jest wybryk mojej kuzynki, ktora ma takie podejście do świata i życia, że żal ten cały cyrk komentować nawet :(
wiem, że rodzinie należy zaproszenia dostarczyć osobiście wiec chcąc nie chcąc będe jechala z zaproszeniami pół Polski by tradycji stalo się zadość i by moim gościom bylo miło. za to znajomym zawiadamianym tylko o ślubie i tak wręczę lub wyślę własnoręcznie robione zaproszenia.
chyba sama bym się nie odważyła wyslac zawiadomien e-mail'em, chociaż wiem, ze takie coś się praktykuje. zastanawiam się czy na miesiąc przed ślubem w galerii na naszej-klasie nie wkleić zawiadomienia, kto wejdzie, przeczyta i będzie mial chcęć przyjść z dalekich znajomych to przyjdzie. ale do tych, na ktorych mi naprawdę zależy by byli na ślubie dam spersonalizowane zawiadomienia. tak chyba wypada
0
0