Witam was dziewczyny, mam problem , moze ktoras z was wie co dalej mam robic;
w listopadzie 2009 bylam w ciazy, niestety poronilam 16 listopada, bylam zatrudniona na czas nieokreslony na pelnym etacie(pracuje od pazdziernika 2008)Od tamtego dnia bylam na skroconym maciezynskim w wymiarze 56dni. okres ten skoczyl mi sie 10 stycznia.Dnia 12 stycznia bylam u ginekologa ktory potwierdzil moja 2 ciaze(obecnie jestem w 7 tygodniu).Wczoraj sie okazalo ze moj szef zawiesil swoja dzialalnosc gospodarcza zdniem 4 stycznia. I w zwiazku z tym moje pytanie:co dalej ?zwolnienie do zusu?czy wogole naleza mi sie jakiekolwiek swiadczenia?
chcialam zaznaczyc ze nie mam rozwiazania umowy o prace ani swiadectwa pracy o wszystkim dowiaduje sie od kolezanki,ktora tez jest na zwolnieniu(jest w ciazy). moj szef przyjal moje zwolnienie lekarskie od dnia 12 stycznia do 25 stycznia(dalej na pewno bedzie zwolnienie lekarskie)

najlepiej tam zasięgnij porady prawnika :) bezpłatnej :) http://www.gdansk.oip.pl/


jesteś pewna, że pracodawca ZAWIESIŁ działalność?

byłam w podobnej sytuacji :) tzn. byłam już na zwolnieniu, a od koleżanek dowiedziałam się, że szefowa zawiesza/likwiduje sklep w którym pracowałam :)
okazało się, że sklep faktycznie został zamknięty, ale szefowa ma jeszcze 2 bary i działalności nie zawiesiła :) więc zwolnienia cały czas dostarczałam do niej (do baru), zasiłek chorobowy wypłacał ZUS :) teraz jestem na macierzyńskim, później wykorzystuję zaległy urlop wypoczynkowy (płatny) i przechodzę na urlop wychowawczy - bo nie mam gdzie wrócić :P a umowę o pracę mam do końca tego roku :)


najciekawsze jest to, że moja szefowa do tej pory nie poinformowała mnie o zamknięciu sklepu ;) (nastąpiło to z końcem maja zeszłego roku)
ani nie dostałam aneksu do umowy o pracę... (oficjalnie siedziba firmy była w naszym sklepie)


ja byłam osobiście w PIP ;)