zdałem
za czwartym podejściem, ale w pierwszych trzech wypadkach przegrałem z własnym stresem na rękawie. Kiedy wreszcie udało mi się wyjechać na miasto, wszystko poszło gładko. Dziękuję instruktorom z Elki (Panu Łukaszowi i Panu Piotrowi) za pomoc w osiągnięciu tego sukcesu. Wcześniej uważałem, że się nie nadaję do prowadzenia samochodu, a dzięki nim się przekonałem, że to jest jednak frajda.