zdecydowanie nie polecam!Nauczyciele traktują uczniów jak przedmiot, który ma im zapewnić wysokie miejsca
w rankingach,sprawy organizacyjno-administracyjne leżą.
Dyrekcja nie potrafi ogarnąć próbnych matur,uczniowe z humana jakimś dziwnym trafem byli zapisani na maturę z geo czy mat,podczas gdy chcieli zdawać wos/hist.Nauczyciel właśnie tych przedmiotów nie ucząc nic,był również niekompetetny.Odgórnie ustalona skala ocen była dla niego fikcją.Nie zdarzyło mi się,żeby oddał poprawnie sprawdzony test(zawsze były liczne błędy nie tylko w podliczaniu punktów,ale i samym sprawdzaniu).17 zagrożonych osób w klasie to norma.Ponadto potrafił wyzywać uczniów,stwierdzenia takie jak ''jakim cudem dostałaś się do tej szkoły skoro jestes taka głupia?''są na porządku dziennym. Nie szanował nikogo, wszystkich miał za nic nie wartych kretynów.Kilka dziewczyn niejednokrotnie płakało przez tego pana,dyrekcja wiedząc o jego zachowaniu nic nie robiła.Mi też wytykał,że się obijam,jestem leniwa i nic nie umiem,moją najwyższą oceną była 3,maturę z wosu zdałam zaś otrzymując najwyższy wynik w szkole.
Ponadto ten pan swoje wahania nastrojów wiecznie tłumaczy rodzinną tragedią i problemami osobistymi.
Za 3 wspólne lata chciałabym podziękować jedynie Paniom A.K od ang, oraz M.S od matematyki :)
Dyrekcja nie potrafi ogarnąć próbnych matur,uczniowe z humana jakimś dziwnym trafem byli zapisani na maturę z geo czy mat,podczas gdy chcieli zdawać wos/hist.Nauczyciel właśnie tych przedmiotów nie ucząc nic,był również niekompetetny.Odgórnie ustalona skala ocen była dla niego fikcją.Nie zdarzyło mi się,żeby oddał poprawnie sprawdzony test(zawsze były liczne błędy nie tylko w podliczaniu punktów,ale i samym sprawdzaniu).17 zagrożonych osób w klasie to norma.Ponadto potrafił wyzywać uczniów,stwierdzenia takie jak ''jakim cudem dostałaś się do tej szkoły skoro jestes taka głupia?''są na porządku dziennym. Nie szanował nikogo, wszystkich miał za nic nie wartych kretynów.Kilka dziewczyn niejednokrotnie płakało przez tego pana,dyrekcja wiedząc o jego zachowaniu nic nie robiła.Mi też wytykał,że się obijam,jestem leniwa i nic nie umiem,moją najwyższą oceną była 3,maturę z wosu zdałam zaś otrzymując najwyższy wynik w szkole.
Ponadto ten pan swoje wahania nastrojów wiecznie tłumaczy rodzinną tragedią i problemami osobistymi.
Za 3 wspólne lata chciałabym podziękować jedynie Paniom A.K od ang, oraz M.S od matematyki :)