Zapisałam się na USG do lek. B. Littwina zachęcona pozytywnymi opiniami. To był duży błąd. Lekarz stwierdziła że ulewania i wzdęcia są wynikiem przejadania się dziecka, NIE STWIERDZIŁ refluksu - mało tego, zdecydowanie go wykluczył, nie stwierdziła także ŻADNYCH nieprawidłowości w wątrobie ani w nerkach (martwiły mnie baaaardzo nieładnie "pachnące" wzdęcia u dziecka). Wizyta u tego lekarza jedynie opóźniła dalsze badania ponieważ uśpiła moją czujność. Dziecko z powodu ulewań i wzdęć trafiło do AM w Gdańsku - zostało przyjęte na podstawie kolejnego USG wykonanego przez dr z wieloletnim doświadczeniam. Jak się okazało dziecko MA krótki odcinek przedprzeponowy przełyku (ma refluks który lek. Littwin wykluczył), mało tego - ma powiększoną wątrobę o nieprawidłowej echogeniczności. Badanei w AM potwierdziły to. Byłam wściekła że zaufałam lek. Littwinowi, że uwierzyłam w przejadanei się dziecka (syn karmiony tylko piersią). Albo Diagnoson ma słaby sprzęt (tak mi zasugerowano podczas rzetelnych badań) albo po prostu lek. Littwin swoim pośpiechem nie zbadał mojego dziecka z należytą starannością. Odradzam zdecydowanie wizyty w tym miejscu i u tego lekarza!!!