Jadłam wiele razy i to dużo. Zdziwiło mnie parę rzeczy. Kombinacja potraw nie powoduje żadnych skutków ubocznych oprócz wrażenia mega sytości nawet po gigantycznym obżarstwie :) Fakt, że produkty, z których są robione potrawy są wysokiej jakości i to czuć. Po solidnym lunchu koło 14.00 można już nie jeść do rana :) Nie udało mi się utyć (pewnie z racji wczesnej pory jedzenia i braku kolacji), a wchodziłam na wagę z dużą obawą... Jednak dobre, różnorodne jedzenie to jest coś za co warto zapłacić i w sumie jak się policzy brak kolacji, a w moim przypadku o dziwo nawet czasami śniadania (wołowina otrzymywała się w krwi do południa - czułam się jak człowiek pierwotny - jeść raz dziennie :) to nie wychodzi drogo, a nie jest tanio jak sie spojrzy w kartę. Tylko z drugiej strony jak się te kartę pozna to można we dwoje a najlepiej we troje niedrogo zjeść niezwykle różnorodny posiłek.