żenada - nie da się tego inaczej opisać
jeżeli zastanawiasz się nad zawarciem umowy z PINIG - NIE RÓB TEGO, nie utrudniaj sobie życia!
przez pół roku miałam z tą firmą więcej problemów niż jakąkolwiek inną przez całe swoje życie...
na infolinie dzwonisz kilka razy to nikt nic nie wie, tylko 8h i do domu... na email odpowiedzi po miesiącu czasu... w siedzibach czasy PRL, kolejka 2h to jest minimum.... a gdy już dostaniesz jakąkolwiek odpowiedź, to słowo "błąd firmy" nie istnieje w ich języku. przecież nic się nie stało! taka to właśnie polityka firmy, PINIG :) witaj w totalnej ignorancji!
przez pół roku miałam z tą firmą więcej problemów niż jakąkolwiek inną przez całe swoje życie...
na infolinie dzwonisz kilka razy to nikt nic nie wie, tylko 8h i do domu... na email odpowiedzi po miesiącu czasu... w siedzibach czasy PRL, kolejka 2h to jest minimum.... a gdy już dostaniesz jakąkolwiek odpowiedź, to słowo "błąd firmy" nie istnieje w ich języku. przecież nic się nie stało! taka to właśnie polityka firmy, PINIG :) witaj w totalnej ignorancji!