żenada

fryzjerka, bodajże M. położyła mi farbę, która po dwóch myciach spłynęła i śladu po niej nie widać. .... W pomieszczeniu gdzie myje się głowe zalatuje stęchlizną, a ręczniki są stare i wyglądają obleśnie. Jedyne co najlepiej wychodzi tamtejszym paniom fryzjerkom to plotkowanie i picie kawy.
120zł jak za taką usługę to stanowczo za dużo.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: żenada

Żenada...To wystawianie opinii i do tego niekoniecznie prawdziwej.Każdy ma prawo do reklamacji ,ale niekoniecznie z tego korzysta , najczęściej wtedy kiedy nie ma racji , albo 120 zł to dla niego mało. Ręczników w tym salonie używa się jednorazowych, więc żenada to tak krótka pamięć, jak się chce kogoś oczerniać to należy to najpierw przemyśleć.Czyżby nikt pani nic do picia nie proponował że żałuje pani innym kawy?To się raczej nie zdarza, ale jeśli to tak mi przykro. Pozdrawiam tą panią serdecznie , życzę miłego dnia !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2