żenada

zaczynając od obleśnego wysrtoju (ręczne pseudomalunki człowieka pająka na ścianach) kończąc na menu które nasuwa nieapetyczne skojazenia (pizza kozia? pizza metalowców? pizza zajęcza? pizza krzywa?) sama pizza nie robi wrażenia, ciasto smakuje jak styropian, mała ilość składników, higiena i ubiór pizzermana tez odpycha.
....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Odpowiedź obiektu

Pani Aniu. Wystrój lokalu stworzyły dzieci. Rysunki na ścianach są wydrukowane i pokolorowane przez maluchy. Co do nazw pizz to są to nazwy ulic Gdańska więc nie muszą być apetyczne tylko ciekawe. To że Pani koza kojarzy się z czymś niesmacznym to możemy zmienić na inne zwierzątko (zrobimy wyjątek i nie będzie to nazwa ulicy).
Co do smaku ciasta to bardzo Pani współczuję jeśli jada Pani na co dzień styropian, skłądników nie żałujemy i kładziemy je na całym placku co powoduje iż nasza pizza nie posiada rantów. Tuż za blatem pizzera znajduje się umywalka z której korzysta cały personel (tak na marginesie) a jeśli nie podoba się pani moja koszulka możemy się wybrać na zakupy :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: żenada

Pani Aniu. Wystrój lokalu stworzyły dzieci. Rysunki na ścianach są wydrukowane i pokolorowane przez maluchy. Co do nazw pizz to są to nazwy ulic Gdańska więc nie muszą być apetyczne tylko ciekawe. To że Pani koza kojarzy się z czymś niesmacznym to możemy zmienić na inne zwierzątko (zrobimy wyjątek i nie będzie to nazwa ulicy).
Co do smaku ciasta to bardzo Pani współczuję jeśli jada Pani na co dzień styropian, skłądników nie żałujemy i kładziemy je na całym placku co powoduje iż nasza pizza nie posiada rantów. Tuż za blatem pizzera znajduje się umywalka z której korzysta cały personel (tak na marginesie) a jeśli nie podoba się pani moja koszulka możemy się wybrać na zakupy :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4