żenujący poziom obsługi i informacji
Dopóki istniał Homenet jako odrębny podmiot, można było zadzwonić do administratora i dowiedzieć się wszystkiego co się chciało. Teraz, po przejęciu przez Stream, żeby czegokolwiek się dowiedzieć trzeba jeździć na Żabiankę (co jest dość problematyczne jeśli mieszka się w dzielnicy Gdańsk-Południe) do biura obsługi, które czynne jest w godzinach, w których normalny zjadacz chleba pracuje. Po zadzwonieniu na infolinię nikt nie jest zdolny do udzielenia jakiejś informacji. Kiedy chcesz podpisać umowę, dzwonisz i dowiadujesz się, że istnieje możliwość instalacji internetu pod Twoim adresem. Podpisujesz umowę i czekasz na instalatora, który przychodzi i oświadcza Ci, że nie ma technicznej możliwości. Dzwonisz do BOK-u i po dwóch tygodniach(!) oświadczają Ci, że Twojej umowy nie ma jeszcze w systemie. Umowę można więc podrzeć i wyrzucić. Co to w takim razie jest? Dla mnie totalna żenada i niekompetencja! NIE POLECAM!