czy ktoraś z Was miala taki problem???
Odkąd zaczelam podawac lek na bakterie w moczu(nie jest to antybiotyk)to Sarce zrobil sie zielony jezyczek.do tego przy kazdym karmieniu poplakuje i strasznie sie wierci...

a jaki lek podajesz?

Justi, biedactwo. Nacierpi się Sarka :(

Zielony język może świadczyć o grzybie, a to że jest niespokojna przy karmieniu - o bólu gardła. Najlepsza będzie kontrola u pediatry.

weszlam na internet ale nic sensownego nie znalazlam lepiej poradż się lekarki będziesz spokojniejsz

dima-podaję UROTIN-nie jest to antybiotyk dlatego troche dziwi mnie ten jezyczek.jednak zajrzalam w ulotkę z opakowania i jest tan napisane ze bardzo rzadko moze wystapic jako objaw niepożądany-zapalenie języka :]
Dzis dzwonię do pediatry,bo niewiem czy odstawic lek czy podawac dalej...

Modzelko-no niestety,Sarka jest dosc"pechowym"dzieckiem:(
Jedna choroba wywołuje kolejną i tak wkółko.A cala główną przyczyną ,od ktorej sie zaczeło była ta cała klebsiella...

Biedna mała Sarka. Ale głowa do góry. Mam nadzieję, że już wkrótce będzie dobrze i los się do Was uśmiechnie. Właściwie to już się uśmiechnął, bo wykryli bakterię. Teraz tylko uzbroicie się w cierpliwość dziewczyny!!! A Sarka nie ma pecha, skoro ma taką wytrwałą i dzielną mamę!!!
Powodzenia w dalszej "walce" i uściski dla malutkiej :))

dzwonilam juz do pediatry.kazał odstawic lek na 3 dni i obserwowac jezyczek.
jesli nic sie nie zmieni to znaczy ze to nie od leku i wtedy trzeba bedzie zrobić wymaz z gardła:(

nigdy nie mialam tego leku czy on jest w plynie? i kolor zielonkawy? dlaczego pytam czasem zabarwienie języka jest od koloru leku

u nas byl zielono-czarny jezyk i dostalismy przeciwgrzybicznie Nystatyne i jakis syrop, ale nie pamietam nazwy, bo to dwa lata temu bylo.

tak,lek jest w plynie,ale kolor ma bialy.
nystatyną smaruje juz od dawna ale jak widac to nic nie dalo.