to troche rowniez w nawiazaniu do tego znaku stopu przy muldach przy klubie surfingowym w sopocie, ale glownie o nowej sciezce slowackiego - derdowskiego, wzdluz grunwaldzkiej.

na stronach www.gdansk.pl pisza, ze skonczona, ale ja mam pewne zastrzezenia do oznakowania drog dojazdowych przecinajacych te sciezke - tam nie ma znaku informujacego o przejezdzie rowerowym. w zwiazku z czym (i jeszcze w zwiazku kompletnym lekcewazeniem rowerzystow) samochody nie dosc ze blokuja pas ruchu wlaczajac sie do ruchu na grunwaldzkiej to jeszcze kompletnie nie zwracaja uwagi czy po sciezce nie nadjezdza rower, ktoremu powinni ustapic pierwszenstwa.

to nie tyle zaczynek do dyskusji ile ostrzezenie - uwazajcie tam.

znak stopu na siezce rowerowej zas? nie przed przecieciem pasa ruchu? drobna pomylka - jesli juz to informacja o przejsciu, ostrzezenie o muldach i linia warunkowego zatrzymania

Cześć!
Dostałem hasło od znajomego, że chciałbyś kupić widelec. Nie znam Twojego m@jla więc piszę tu.
Mam coś co się nadaje dla Cibie, tak przypuszczam...
RST Cappa T4 (sprężyna- elastomer, odkryte golenie (fi)27mm) używany bardzo krótko, nie ma śladów zadrapań ani jakiejś usterki itp. W celu "upgard'u" zmieniłem naklejki na RockShox (oryginalne więc wygląda nieźle). Cena detal brutto to jakieś 199zł ja chcę okrągłą 100.

Jak co to pisz: meganowak@wp.pl
Pozdrawaim
Marcin

dzieki serdeczne za oferte - napisalem maila, ten amor to na dzisiaj raczej dla krzyska z watku "jaki amortyzator". ja chwilowo splukany jestem i o ile ktos liczy na cos wiecej ponad wymiane z grubsza biorac sympatycznych maili liczy to nie piszcie ;)

napisalem w tej sprawie do WŁADZ naszego Miasta...
ale mnie olali

ps co za agresywny marketing w tym pscie nie na temat :-))

wiecie, ja troszke kilometrow stukam na rowerku po ulicach i jeszli chodzi o bezpieczenstwo wynikajace z oznakowania, to niestety kazdy musi sam zadbac o wlasny tylek... i chyba tu nic nie zmienimy...

lustra pojawily we wrzeszczu !! znaki juz tez sa !!

zgadza sie - sa. nawet od dluzszego czasu sa - zachowanie kierowcow za to bez zmian :(

mi ustepuja :D to znaczy nie musza i nie mam pierszenstwa chyba ze juz wiade ale jak z daleka widac ze pedze to sie zatrzymoja ;-))

ja zostalem ostatnio opieprzony o to, ze wjechalem pomiedzy samochody stojace na przejezdzie-to juz nawet nie kwestia tego kto ma pierwszenstwo (bo rower) ale tego, ze kierowcy zazwyczaj uwazaja, ze rowerzysta nie ma prawa istniec

Zasada ,żyj i daj żyć innym' w relacji rowerzysta-kierowca nie sprawdza się.Należy raczej przyjąć zasadę :,nie daj się zabić'(oczy wokół głowy i dobre hamulce).Dla kierowcy zielona strzałka =zielone światło(2 dni temu facet mało mnie nie skasował ładą,zahamowałem w ostatniej chwili).Aha,i jeszcze coś na temat:myślę że na znaki mało kto u nas patrzy,to już taki kraj,że nie zwraca się uwagi na to co napisane czy narysowane,ale każdy przebija się na własną rękę,jak w dżungli.That's the way it is...