zniesmaczony klient - opinia
W tym przybytku panuje nieład. Organizacja pracy jest fatalna, zapewne sukces biznesowy przerósł myśl organizacyjną. Sukces biznesowy potwierdzony ładnym budynkiem, dobrym wyposażeniem w sprzęt, wysokimi cenami i mnóstwem lekarzy nie skutkuje jednak lepszymi efektami dla pacjentów niż w każdym innym gabinecie. Można ze smutkiem stwierdzić, że efekty te są gorsze. To co wyróżnia ten przybytek czyli całodobowy szpital jest jego największą bolączką. Pośród lekarzy panuje totalna indolencja, potrafią oni tylko przyjąć zwierzę i na tym kończy się ich chęć do podejmowania decyzji. Panuje burdel jak w publicznej służbie zdrowia ale nie za publiczne pieniądze. Informacje nie są przekazywane pomiędzy członkami personelu, lekarze nie czytają kart pacjentów bo po co. Wypisywanie pacjentów szpitala do domu na weekend to norma, zapewne z powodu mniejszej obsady w sobotę i niedziele, a co tam nie zdechną w domu, nie trzeba się będzie martwić a tym bardziej nic robić. Na szczepienie, z pchłami czy robakami można iść wszędzie a to wszędzie będzie też tańsze i z lepszym podejściem. Przyjcie tu z poważniej chorym zwierzęciem zakończy się dla niego finalnie źle a dla właściciela drenażem finansowym.