znowu
wróciłem wczoraj do 3miasta pierwsze kroki skierowałem do Katedry po 19 lecz drzwi były zamknięte. szukając wejścia wraz z innymi ludźmi czułem się jak mucha obijająca się o szybę. pysznie się macie panowie księża. Jak długo? Podobnie czułem się w dniu śmierci Jana Pawła II kiedy to Katedra została szybko zamknięta mimo setek wiernych, którzy byli gotowi być we wspólnocie w tak ciężkiej chwili dla niej.