zrozpaczona mama - opinia
Pierwszy raz się spotkałam z tam źle nastawionym lekarzem, dr Tymecka nie chciała mnie nawet wysłuchać ani zbadać dziecka, bo miałam wg niej źle napisane skierowanie. Odzywała się pogardliwie bez kultury osobistej. Na wizytę czekałam ponad 6 miesięcy. Z powodu terapii zrezygnowałam z pracy, żeby się dowiedzieć, że mam iść do innej placówki bo Pani leczy tylko dzieci z wodogłowiem. Jakaś porażka nie lekarz!!! Muszę szukać pomocy gdzie indziej, bo mój syn nie ma rozwiniętych mięśni, co zostało zdiagnozowane u innego lekarza, ale Pani doktor nie chciała zobaczyć dokumentacji bo na skierowaniu była tylko ręka lewa, a obie ręce są słabe.