Wiosną Arka jest niepokonana, ale w klubie zachowują racjonalne spojrzenie na to, co może wydarzyć się do końca sezonu na szczycie I ligi. - Nie wydaje mi się, żeby ktoś spoza pierwszej trójki włączył się jeszcze do walki o awans. Natomiast wśród drużyn od 4 do 8 miejsca, gdzie my jesteśmy, jeszcze wszystko cały czas będzie się mieszało - ocenia Grzegorz Niciński. Kalendarz tak się ułożył, że jego podopieczni będą mogli zweryfikować ekstraklasowe aspiracje czołówki tabeli u siebie. Już w niedzielę o godzinie 12:30 ugoszczą Wisłę Płock, a w maju w Gdyni stawi się Zagłębie Lubin.