Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Anioły w Ameryce

spektakl dramatyczny
w ramach wydarzenia:
Heineken Open'er Festival 2012
10
2 oceny
Oceniasz 5/10
TR Warszawa
Anioły w Ameryce
Tony Kusher

Premiera: 2007-02-17
Przekład: Jacek Poniedziałek

"Anioły w Ameryce" to spektakl, który od premiery w 2007 roku zagrany został niespełna 50 razy. W tym roku powraca na afisz na festiwalu Open'er! Ta wyjątkowa prezentacja to wyczekiwany powrót tytułu poruszającego najistotniejsze dla teatru Krzysztofa Warlikowskiego tematy związane z wykluczeniem i poczuciem winy. Wspaniały tekst Tony'ego Kushnera to głęboka analiza duszy amerykańskiej, urastająca w spektaklu Warlikowskiego do uniwersalnej wizji miłości w czasach zarazy, miłości homoseksualnej, która ujawnia pokłady zła w nas.

"Anioły w Ameryce" to także gwiazdorska obsada. Na scenie, podczas Open'era, zobaczymy: Stanisławę Celińską, Magdalenę Cielecką, Maję Komorowską, Maję Ostaszewską, Danutę Stenkę, Andrzeja Chyrę, Rafała Maćkowiaka, Zygmunta Malanowicza, Jacka Poniedziałka, Macieja Stuhra i Tomasza Tyndyka.

"Anioły w Ameryce" będą grane przez wszystkie dni festiwalu, czyli od 4 do 7 lipca włącznie. Przedstawienie rozpocznie się o 12.00 (wejście od 11.30), potrwa 5 godzin i 40 minut łącznie z jedną 30-minutową przerwą. Specjalnie na potrzeby Nowego Teatru organizator festiwalu Open'er przygotowuje ogromny namiot o wielkości 1500 m², pod którym zmieści się trybuna na 500 osób. Namiot-teatr stanie na tyłach Main Stage, przed głównym wejściem na festiwal od strony ulicy Zielonej. Oznacza to, że na spektakl będzie można dotrzeć wyłącznie specjalną komunikacją autobusową, bądź pieszo z pola namiotowego i miasta.  Wstęp na spektakl będzie możliwy za okazaniem ważnej opaski festiwalowej!

Fragmenty recenzji spektaklu:
"Anioły w Ameryce" odniosły wielki teatralny sukces w San Francisco, Nowym Jorku i Londynie (gdzie przedstawienie reżyserował Declan Donnellan). Do sfilmowania sztuki przymierzał się nie kto inny, jak Robert Altman, ostatecznie dla HBO nakręcił ją Mike Nichols, tworząc arcydzieło telewizyjnego miniserialu. Jeden z największych obecnie kompozytorów, Peter Eötvös, napisał według utworu Kushnera operę. Kolejne, po Marku Fiedorze, przedstawienie "Aniołów w Ameryce" wystawił Krzysztof Warlikowski. Od razu mówię, że - jakkolwiek do różnych jego przedstawień miewałem niekiedy bardzo krytyczny stosunek - tym razem, tak jak w przypadku "Oczyszczonych", jestem pełen podziwu.",
Janusz Majcherek, "Teatr";

"Anioły w Ameryce" Warlikowskiego to przykład mistrzowskiego panowania nad sztuką teatralną: imponująca maszyneria widowiska uruchomiona w celu przedstawienia pełnej rozmachu epickiej opowieści. (...) W monumentalnej, a zarazem lekkiej, robiącej wręcz niematerialne wrażenie scenografii Małgorzaty Szczęśniak spotykają się różne poziomy rzeczywistości: szpitalne łóżka i klub z rurą do erotycznego tańca, kirkut i tandetnie umeblowany mieszczański salonik, ale też Antarktyda czy przestworza stratosfery. Półprzeźroczyste drzwi i unoszące się ściany otwierają ten mikrokosmos na inne światy, w matowych lustrach o pofalowanej tafli odbijają się zniekształcone twarze bohaterów.", Anna R. Burzyńska, "Tygodnik Powszechny";

"Przedstawienie, składające się z dwóch części, mieni się tysiącem iskier, pomnażanych bez końca przez lustrzane panele otaczające scenę. (...)Wiara aktorów Warlikowskiego przeszywa ich ciała. Bo co innego można powiedzieć o ich grze pełnej zaangażowania i wypróbowanej wirtuozerii. Są cudowni, od początku do końca, całkowicie oddani. Ich ciała w pełni zatracają się w obrazie współczesnego społeczeństwa. Wielka chwila teatru.", Marie-José Sirach, "L'Humanite";

"W tej inscenizacji "Aniołów w Ameryce" jest olbrzymia czułość. Odnaleźć w niej można charakterystyczny nastrój Warlikowskiego, skomponowany z plastycznego piękna, mrocznej reżyserii i niezwykłego prowadzenia aktorów. To polski sposób gry, który łączy amerykańską precyzję z podskórnym ładunkiem emocjonalnym. Aktorzy ani na chwilę nie słabną. Są na tak wysokim poziomie i z człowieczeństwem tak czystym, że mogliby nas prowadzić do rana, kiedy spektakl się kończy, ponad strachem i śmiercią, przez to pozdrowienie adresowane do każdego: "Jesteście wspaniali, wszyscy. Błogosławię was. Niech życie trwa", Brigitte Salino, "Le Monde".

Spektakl wyprodukowany przez TR Warszawa zaprezentuje na Open'erze Nowy Teatr Krzysztofa Warlikowskiego.