Baltic. Pies na krze
na podstawie książki "Baltic. Pies, który płynął na krze" Barbary Gawryluk
Spektakl dla dzieci w wieku: od 6 lat
Grany na Dużej Scenie.
W styczniu 2010 roku załoga statku badawczego R/V Baltica, 15 mil morskich od brzegu, wyłowiła z morza psa. Pies płynął na krze. Spędził na niej kilka dni i nocy, przebył, na oczach połowy Polski, ponad 200 km - dryfując od Torunia aż w okolice Helu. W końcu wyłowił go pan Adam, wyłowił i zaopiekował się nim. Prosta, a zarazem niesamowita historia. Przy tym bardzo ludzka psia historia.
Baltic jest wyjątkowym bohaterem. Bohaterem wyjętym z kontekstu wydarzeń, które prowokuje i w których uczestniczy. Baltic nie rozumie zamieszania i hałasu, który wokół niego powstaje. Z pewnością nie rozumie, dlaczego ktoś miałby podszywać się pod jego pana, nie rozumie zawiłej mowy prezentera telewizyjnego, nie rozumie też tego, że jego życie zawisło na włosku, gdy myśliwi postanawiają oddać mu przysługę i skrócić jego cierpienia... Świat widziany oczami Baltica jest dużo prostszy, chwilami dziecięco naiwny. Pies widzi powierzchownie i prosto - boi się bombardujących go "darów serca", ale docenia gest dziewczynki, która dzieli się z nim ciastem.
Ciekawe jest to, jak Baltic swoją obecnością zupełnie niezamierzenie wywołuje w ludziach skrajne i często przeciwstawne emocje. Pies na krze staje się dla jednych okazją do zabłyśnięcia przez 5 minut przed telewizyjnymi kamerami, dla innych przyczynkiem do filozoficznych dywagacji na temat natury życia, śmierci i cierpienia. Jednych denerwuje, dziwi, śmieszy, innych wybudza z poświątecznego marazmu, w jeszcze innych wzbudza empatię i chęć pomocy.
Psa nie interesuje to, co myślą o nim ludzie. Przerażony i bezradny pies po prostu chce, żeby nie było mu zimno. Nie chce być na krze. Pies chce żyć. Szuka ciepła, tak w dosłownym, jak i w przenośnym sensie.
Historia Baltica to opowieść o ludzkiej dobroci i o pisanym z dużej litery "Człowieczeństwie", które manifestuje się w najmniej oczekiwanych momentach; choćby przy minus jedenastu stopniach, na środku morza, 15 mil od brzegu, na krze. Alarm, który ogłasza kapitan statku to: "Człowiek za burtą". "Baltic" to historia o ludzko-ludzkim spotkaniu człowieka i psa.
Adaptacja i reżyseria: Romuald Wicza-Pokojski
Scenografia: Mariusz Waras
Muzyka: Michał Jacaszek
Asystent reżysera: Michał Derlatka
Inspicjent: Tomasz Okęcki
Obsada:
I osoba z załogi - Jolanta Darewicz
Pan Adam - Jacek Gierczak
II Oficer - Edyta Janusz-Ehrlich
Rzeczniczka - Jadwiga Sankowska
II osoba z załogi - Joanna Tomasik
Kapitan - Andrzej Żak
na podstawie książki "Baltic. Pies, który płynął na krze" Barbary Gawryluk
Spektakl dla dzieci w wieku: od 6 lat
Grany na Dużej Scenie.
W styczniu 2010 roku załoga statku badawczego R/V Baltica, 15 mil morskich od brzegu, wyłowiła z morza psa. Pies płynął na krze. Spędził na niej kilka dni i nocy, przebył, na oczach połowy Polski, ponad 200 km - dryfując od Torunia aż w okolice Helu. W końcu wyłowił go pan Adam, wyłowił i zaopiekował się nim. Prosta, a zarazem niesamowita historia. Przy tym bardzo ludzka psia historia.
Baltic jest wyjątkowym bohaterem. Bohaterem wyjętym z kontekstu wydarzeń, które prowokuje i w których uczestniczy. Baltic nie rozumie zamieszania i hałasu, który wokół niego powstaje. Z pewnością nie rozumie, dlaczego ktoś miałby podszywać się pod jego pana, nie rozumie zawiłej mowy prezentera telewizyjnego, nie rozumie też tego, że jego życie zawisło na włosku, gdy myśliwi postanawiają oddać mu przysługę i skrócić jego cierpienia... Świat widziany oczami Baltica jest dużo prostszy, chwilami dziecięco naiwny. Pies widzi powierzchownie i prosto - boi się bombardujących go "darów serca", ale docenia gest dziewczynki, która dzieli się z nim ciastem.
Ciekawe jest to, jak Baltic swoją obecnością zupełnie niezamierzenie wywołuje w ludziach skrajne i często przeciwstawne emocje. Pies na krze staje się dla jednych okazją do zabłyśnięcia przez 5 minut przed telewizyjnymi kamerami, dla innych przyczynkiem do filozoficznych dywagacji na temat natury życia, śmierci i cierpienia. Jednych denerwuje, dziwi, śmieszy, innych wybudza z poświątecznego marazmu, w jeszcze innych wzbudza empatię i chęć pomocy.
Psa nie interesuje to, co myślą o nim ludzie. Przerażony i bezradny pies po prostu chce, żeby nie było mu zimno. Nie chce być na krze. Pies chce żyć. Szuka ciepła, tak w dosłownym, jak i w przenośnym sensie.
Historia Baltica to opowieść o ludzkiej dobroci i o pisanym z dużej litery "Człowieczeństwie", które manifestuje się w najmniej oczekiwanych momentach; choćby przy minus jedenastu stopniach, na środku morza, 15 mil od brzegu, na krze. Alarm, który ogłasza kapitan statku to: "Człowiek za burtą". "Baltic" to historia o ludzko-ludzkim spotkaniu człowieka i psa.
Adaptacja i reżyseria: Romuald Wicza-Pokojski
Scenografia: Mariusz Waras
Muzyka: Michał Jacaszek
Asystent reżysera: Michał Derlatka
Inspicjent: Tomasz Okęcki
Obsada:
I osoba z załogi - Jolanta Darewicz
Pan Adam - Jacek Gierczak
II Oficer - Edyta Janusz-Ehrlich
Rzeczniczka - Jadwiga Sankowska
II osoba z załogi - Joanna Tomasik
Kapitan - Andrzej Żak