Podstawowe prawo technologii, wyrażane przez filozofów XX wieku, mówi o tym, że postęp technologiczny rozumiany sam przez się jest pożądany, podczas gdy proces technologiczny jako całość bezustannie zawęża powszechną sferę wolności. Nie można powiedzieć, że naukowcy nie znają tej tezy. Jednakże charakterystyczny dla nich pozytywizm, wynikający z faktu, iż każdy naukowiec ma swoją wizję przyszłości, pielęgnuje ich nadzieję na pomyślny finał. To właśnie odróżnia naukowców od artystów, którzy tworzą w środowisku współczesnych technologii. Ci ostatni bowiem widzą wyraźnie konsekwencje, zrodzone z ciągłego tworzenia pozytywnego. Negacja daje początek kryzysowi i krytyce, natomiast optymizm wyniesiony do poziomu hiperboli to początek katastrofy.