Iran, którego nie ma na mapach turystycznych. Trzy rowerowe wyprawy, setki kilometrów i setki spotkań z ludźmi Tomasz Larczyński zabierze nas do Iranu, którego nie znajdziemy w przewodnikach. Krajobrazy, smaki i codzienne historie mieszkańców pokażą ten kraj z bliska, bez turystycznych filtrów i stereotypów. Wilgotne lasy hyrkańskie nad Morzem Kaspijskim, martwa Wielka Pustynia Słona, chłodny Ardabil przy dawnej granicy z Imperium Rosyjskim i rozgrzane słońcem tereny dawnej Persji to Iran pełen kontrastów, kraj, którego nie sposób zamknąć w kilku słowach.
O podróżnikuTomasz Larczyński podróżnik i publicysta wyruszył tam, gdzie nie docierają turystyczne busy. Trzykrotnie przemierzył Iran rowerem, poznając go od strony codzienności, ludzkich historii i gościnności mieszkańców. W swoich opowieściach splata niezwykłe krajobrazy, smaki i architekturę z refleksją nad społecznym i politycznym obliczem kraju, o którym wiemy tak niewiele.
Interesuje mnie ten Iran, o którym nie da się powiedzieć kompletnie niczego zaskakującego. Właśnie taki oczarowuje najbardziej tam, gdzie poza łatwą egzotyką trafiamy na ludzkie historie, które mówią o samym człowieku. - Tomasz Larczyński
Spojrzymy na Iran nie tylko jako na cel egzotycznej wyprawy, ale jako na przestrzeń spotkań, zaskoczeń i bliskości, która kryje się pod powierzchnią stereotypów.
Spotkanie jest dofinansowane ze środków Rady Dzielnicy Zaspa Młyniec w ramach cyklu Na krańcach świata pokazy slajdów, spotkania z podróżnikami.
Treść tworzona na podstawie materiałów prasowych organizatora.