Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Oskar i pani Róża - spektakl gościnny (3 opinie)

kasy:
58 555-22-35
wystawia:
Teatr Atelier Sopot
10
1 ocena
Oceniasz 5/10
Oskar i pani Róża
Eric-Emmanuel Schmitt

Spektakl od 12 roku życia.

Spektakl przedstawia świat chorego na białaczkę chłopca o imieniu Oskar, który staje przed wyrokiem śmierci. Dowiaduje się, że pozostało jemu 12 dni życia... Rodzice unikają go z powodu lęku przed chorobą. Chłopiec zaprzyjaźnia się z wolontariuszką o imieniu Róża, która staje się jego zaprzyjaźnioną ciocią. Potrafi, patrząc w przerażone oczy dziecka, zrozumieć jego bolesny świat. Towarzyszy chłopcu w jego krótkiej drodze i stara się ją oswoić. Zaczarowuje dla niego czas...

" Od dzisiaj będziesz bacznie obserwował każdy dzień, mówiąc sobie, że ten dzień to jakby dziesięć lat..."

Adaptacja i reżyseria: Małgorzata Oracz
Asystent: Adrian Krawczyk
Scenografia: Agnieszka Guściora
Muzyka: Zuzanna Tynda, Tymoteusz Tynda

Obsada:
Artur Blanik i Karolina Sowińska

-----

Kilka słów od twórców:

OSKAR - Nazywam się Artur Blanik, mam 12 lat, chodzę do 5 klasy w ZKPiG Nr 12 w Gdańsku. Gram w teatrze, biorę udział w dubbingu, lubię taniec, śpiew, gry komputerowe, kręcenie filmów na YouTube. Kim jest dla mnie Oskar? Oskar jest dla mnie osobą która wie, że śmierć jest blisko, ale próbuje o tym zapomnieć. Pomaga mu w tym ciocia Róża, jego przyjaciółka, której może się zwierzyć, kumpelka i nauczycielka życia. Oskar oswaja mnie z tematem śmierci. Grając tę rolę mogę poczuć jego emocje i stany, w jakich się znajdował. Dzięki niemu lepiej rozumiem ludzi ciężko chorych. Spotkanie z Oskarem to piękna lekcja życia.

PANI RÓŻA - Nazywam się Małgorzata Oracz, mam 40 lat, pracuję w Teatrze Wybrzeże jako aktorka i jestem założycielką NIE-POKORNI.PL. Kim jest dla mnie Róża? Jest mądrą kobietą, która patrzy w przerażone oczy dziecka, zagląda w jego bolesny świat, towarzyszy jemu w krótkiej drodze, stara się ją oswoić... Uważnie słucha. Jest przy nim naprawdę... Pragnę tym przedstawieniem zaczarować dorosłych: niech kucną na chwilę, popatrzą w wytęsknione i często przerażone oczy dzieci, zatrzymają czas... po to, aby zobaczyć, usłyszeć, poczuć - BYĆ!!!