Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Puste ciało. Okazja do malutkiej rozpaczy (11 opinii)

teatr tańca
wystawia:
Sopocki Teatr Tańca
czas trwania:
1 godz. 30 min. (1 przerwa)
data premiery:
15 listopada 2013
9.2
123 oceny
Twoja ocena to: 5
Puste ciało. Okazja do malutkiej rozpaczy

Spektakl składa się z 2 aktów, a każdy z nich inspirowany jest życiem i twórczością innego artysty.
Obaj Franz Kafka i Henri Toulouse-Lautrec zmagali się z trudnymi relacjami z rodziną, a ujście dla swojej niezwykłej wrażliwości znajdowali w sztuce, którą realizowali w skrajnie odmiennych sposobach. Kafka schowany w sobie i nieśmiały, nie chciał wydać najsłynniejszych swoich prac (zostały wydane po jego śmierci), zaś Toulouse-Lautrec wtopił się w bohemę artystyczną Paryża, stając się nieodłącznym jej elementem. Jeden zanurzony w rozważaniach nad determinacją jednostki przez społeczeństwo i niemożność znalezienia pełni swojego człowieczeństwa, harmonii i szczęścia, drugi zatrzymując w kadrze ludzi i nastrój ukochanego miasta chwalił życie i codzienność prostych ludzi i artystów, a za najważniejszą cechę ludzką u swoich modeli uważał "prawdziwość".
Obaj umieli zauważyć detal, chwilę, ulotność.

Spektakl rozdzielony przerwą jest impresją na temat ich twórczości, część kafkowska mroczna i dynamiczna, część inspirowana pracami Toulouse-Lautreca pozornie swobodniejsza, z dekonstruowanym kankanem na czele. Obie części, choć w różny sposób, opowiadają o tym samem - o drodze do zrozumienia i pogodzenia się z samym sobą i ze światem, którą musi przejść każdy człowiek bez względu na uprawiany zawód, czy środowisko z którego się wywodzi. Bohaterowie obu części sąsiadują ze sobą i przenikają wzajemnie, tworząc pełnie i konteksty.

Koncept, reżyseria i choreografia: Joanna Czajkowska i Jacek Krawczyk
Współpraca choreograficzna i taniec: Magda Wójcik, Barbara Pędzich, Dorota Zielińska, Joanna Nadrowska, Joanna Czajkowska, Jacek Krawczyk
Muzyka: Mariusz Noskowiak
Kostiumy: Agnieszka Puławska
Reżyseria oświetlenia: Artur Aponowicz
Scenografia: Jacek Krawczyk, Artur Gołdys
Zdjęcia promocyjne: Alicja Byzdra

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także