Kim jestem, gdzie przebiegają granice mojej wolności, jak wiele jestem winny rodzinie? - zapraszamy na projekcję filmu "Słoń", a po niej na rozmowę z reżyserem i scenarzystą oraz odtwórcami dwóch głównych ról męskich.
Film "Słoń" (reż. i scen. Kamil Krawczycki, 2022) to kameralna opowieść o miłości. Kameralna, ale doceniona już przez widzów i krytyków, bo ma na swoim koncie dwie znaczące nagrody - nagrodę główną w Konkursie Filmów Mikrobudżetowych Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oraz Nagrodę Specjalną na Festiwalu Off Camera w Krakowie.
Akcja toczy się w małej wiosce na Podhalu, rodzinnych stronach reżysera Kamila Krawczyckiego. Bartek, na którego barkach spoczywa ciężar obowiązków wobec rodziny, poznaje Dawida. Reżyser nie ukrywa, że wykorzystał wątki autobiograficzne, a film kręcił z myślą o młodych chłopak podobnych do siebie sprzed lat.
- Myślę, że oboje [Bartek i Dawid - przyp.] mają moje cechy. Sytuacje, w których się znajdują, to zlepek opowieści moich przyjaciół, ale także moich własnych. Będąc częścią queerowej społeczności, przez lata wysłuchałem mnóstwa trudnych historii gejów czy lesbijek z Nowego Targu, w którym się wychowałem, czy z innych regionów Polski - mówi Kamil Krawczycki w rozmowie z Bartoszem Sąderem z Onet Kultura. - "Słoń" powstał dla chłopaków, którzy być może dzisiaj zmagają się z podobnymi przeżyciami i szukają pomocy, której nie dostaną od dorosłych. Mnie brakowało takiego filmu, który dałby mi nadzieję, że będzie dobrze. Że to oni się muszą zmienić, a nie ja. W tamtych czasach, kiedy bohater queerowy pojawiał się w filmie, to zazwyczaj kończył tragicznie. Przez wszystkie etapy tworzenia tego filmu, miałem w głowie myśl, że robię go też dla młodego siebie i powtarzałem to często aktorom. Oni zresztą też dzielili się swoimi historiami, kiedy byliśmy w procesie budowania postaci.
Po filmie zapraszamy na rozmowę.
rozmówcy
Kamil Krawczycki | Reżyser, scenarzysta, montażysta. Ukończył reżyserię podyplomową w Warszawskiej Szkole Filmowej oraz kierunek Script w Szkole Wajdy. Autor kilkunastu teledysków oraz dwóch filmów krótkometrażowych prezentowanych na międzynarodowych festiwalach filmowych - "Mój koniec świata" (2017), "Ktoś zostanie ostatni" (2020).
Jan Hrynkiewicz | Aktor, odtwórca roli Bartka, głównej postaci w filmie "Słoń". Znanym z takich produkcji, jak "Boże Ciało" (reż. Jan Komasa, 2019) czy "Sala samobójców" (reż. Jan Komasa, 2011). Mówi, że słowo "pedał" usłyszał już w szkole podstawowej i wiedział, że chcąc uniknąć takiego przezwiska musi się dostosować.
Paweł Tomaszewski | Aktor, który w filmie wcielił się w rolę Dawida. Znany z takich filmów, jak "Środa, czwartek rano" (reż. i scen. Grzegorz Pacek, 2008), "Miasto 44" (reż. i scen. Jan Komasa, 2014) czy "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" (reż. Maria Sadowska, 2017). Na deskach teatralnych współpracował m.in. z Pawłem Demirskim, Moniką Strzępką i Pawłem Miśkiewiczem. Kilka lat temu dokonał publicznego coming outu.
prowadząca
Katarzyna Włodkowska | Dziennikarka. Reporterka "Dużego Formatu", wiele lat przepracowała w trójmiejskiej "Gazecie Wyborczej". Jej reportaż "Dom zły" o polskim Fritzlu, zdobył prestiżową nagrodę Grand Press 2017 w kategorii Reportaż prasowych. W ubiegłym roku ukazała się jej książka dokumentująca tę historie - "Na oczach wszystkich" (Wielka Litera, 2022).
Wydarzenie odbędzie się w ramach Trójmiejskich Dni Równości, których organizatorem jest Stowarzyszenie Na Rzecz Osób LGBT TOLERADO.