Spektakl Jerzego Wójcickiego jest odważną i w sumie dość udaną próbą zmierzenia się z ateatralną twórczością Elfriede Jelinek. Ona, On i ich przyjaciółka, czyli była dziewczyna Jego. Miłosny trójkąt złożony z traum, lęków, cierpienia i... szczęścia?
Śmierć i dziewczyna
według Elfriede Jelinek
Pisarstwo Jelinek to choroba, na którą zapadła Autorka. Sztuka jest próbą rekonstrukcji tej choroby, przyjrzenia się temu, w jakie formy konsoliduje się człowiek, nie godząc się na swoją biologiczną konstytucję.
Relacja seksualna polega na odgrywaniu ról w teatrze erotycznym: mężczyzna dominuje kobietę, kobieta z natury słabsza oddaje mu się we władanie. Mężczyzna jest zaspokojony, bo czuje swoją wyrosłą z posiadania siłę, a kobieta ulegając zyskuje poczucie bezpieczeństwa. To pierwotny aspekt każdego aktu seksualnego.
Problem pojawia się, gdy zabraknie właściwego odegrania ról. Wtedy mężczyzna czuje się słaby, a kobieta winna, ponieważ nie pociąga już mężczyzny. Jelinek pyta: a co jeśli pierwotność seksu jest dla ciebie poniżająca, bo nie jesteś męskim zdobywcą, albo uległą kobietą? Niestety, nie masz wyboru, ponieważ nie zostaniesz zaakceptowany seksualnie. Co teraz zrobić? To, co w tobie jest najbardziej wartościowe, często bywa zupełnie nieprzydatne w seksualności.
Jelinek oskarża, że miłość jest zła, bo seksualność w miłości jest czymś spaczonym, zwyrodniałym, więc woli się od niej odciąć. Woli mówić, że miłości nie ma, bo gdyby była zawierałaby pierwiastek przemocy i uległości, na którą Autorka nie może się zgodzić. Pojawia się tu motyw zadośćuczynienia pierwotnemu instynktowi, poczuciu winy, że twój umysł nie działa zgodnie z naturą. Zadośćuczynienie odbywa się poprzez karanie siebie. Karzesz się za to, że nie wypełniasz swojej powinności wobec instynktu, tego, co naturalne. Każde bycie z drugą osobą, to kara, gdzie nie mając dostępu do seksualności naturalnej, karzemy się tą seksualnością, taką na jaką nas stać.
Seksualność jest rodzajem współczesnej kastowości. Ludzie, którzy nie mają bogatego życia erotycznego są wykluczeni, dlatego sami się okaleczają, albo prowokują innych do okaleczania ich psychicznie. Współczesny kryzys męskości odbija się szerokim echem w postrzeganiu kobiet przez nie same. Wypadając ze swoich ról stajemy się bezproduktywni. Dlatego mechanizm seksualności staje się dla bohaterów Jelinek ciałem obcym. Czy tylko dla niej?
Reżyseria: Jerzy Wójcicki
Scenariusz: Mariusz Więcek, Jerzy Wójcicki
Występują:
Kamila Dziemian
Monika Markowc
Piotr Chys
według Elfriede Jelinek
Pisarstwo Jelinek to choroba, na którą zapadła Autorka. Sztuka jest próbą rekonstrukcji tej choroby, przyjrzenia się temu, w jakie formy konsoliduje się człowiek, nie godząc się na swoją biologiczną konstytucję.
Relacja seksualna polega na odgrywaniu ról w teatrze erotycznym: mężczyzna dominuje kobietę, kobieta z natury słabsza oddaje mu się we władanie. Mężczyzna jest zaspokojony, bo czuje swoją wyrosłą z posiadania siłę, a kobieta ulegając zyskuje poczucie bezpieczeństwa. To pierwotny aspekt każdego aktu seksualnego.
Problem pojawia się, gdy zabraknie właściwego odegrania ról. Wtedy mężczyzna czuje się słaby, a kobieta winna, ponieważ nie pociąga już mężczyzny. Jelinek pyta: a co jeśli pierwotność seksu jest dla ciebie poniżająca, bo nie jesteś męskim zdobywcą, albo uległą kobietą? Niestety, nie masz wyboru, ponieważ nie zostaniesz zaakceptowany seksualnie. Co teraz zrobić? To, co w tobie jest najbardziej wartościowe, często bywa zupełnie nieprzydatne w seksualności.
Jelinek oskarża, że miłość jest zła, bo seksualność w miłości jest czymś spaczonym, zwyrodniałym, więc woli się od niej odciąć. Woli mówić, że miłości nie ma, bo gdyby była zawierałaby pierwiastek przemocy i uległości, na którą Autorka nie może się zgodzić. Pojawia się tu motyw zadośćuczynienia pierwotnemu instynktowi, poczuciu winy, że twój umysł nie działa zgodnie z naturą. Zadośćuczynienie odbywa się poprzez karanie siebie. Karzesz się za to, że nie wypełniasz swojej powinności wobec instynktu, tego, co naturalne. Każde bycie z drugą osobą, to kara, gdzie nie mając dostępu do seksualności naturalnej, karzemy się tą seksualnością, taką na jaką nas stać.
Seksualność jest rodzajem współczesnej kastowości. Ludzie, którzy nie mają bogatego życia erotycznego są wykluczeni, dlatego sami się okaleczają, albo prowokują innych do okaleczania ich psychicznie. Współczesny kryzys męskości odbija się szerokim echem w postrzeganiu kobiet przez nie same. Wypadając ze swoich ról stajemy się bezproduktywni. Dlatego mechanizm seksualności staje się dla bohaterów Jelinek ciałem obcym. Czy tylko dla niej?
Reżyseria: Jerzy Wójcicki
Scenariusz: Mariusz Więcek, Jerzy Wójcicki
Występują:
Kamila Dziemian
Monika Markowc
Piotr Chys