stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Wystawa Henryka Komowskiego - Między tłumem a samotnością Opinie (1)

Nadbałtyckie Centrum Kultury w Gdańsku zaprasza na retrospektywną wystawę Henryka Komowskiego - MIĘDZY TŁUMEM A SAMOTNOŚCIĄ
Wernisaż 3 marca 2017 r. (piątek), o godz. 18:00
Galeria NCK, Ratusz Staromiejski, Gdańsk, ul. Korzenna33/55
Wystawa czynna do 26 marca 2017 r. w godz. 10.00-18.00

11 października - 8 grudnia 2024, g. 9:00 - 18:00

Wstęp wolny

27 października - 8 grudnia 2024, g. 10:00 - 18:00

Między tłumem a samotnością - pierwsza pośmiertna, retrospektywna ekspozycja prac gdańskiego artysty Henryka Komowskiego (1939-2014). Był znaną, barwną postacią życia towarzyskiego i artystycznego Trójmiasta. Trudno było jednak odgadnąć, że ta osoba z nieodłączną gitarą to ktoś, kto z dala od zgiełku, w samotności uważnie analizuje siebie i otaczający świat, a przemyślenia utrwala na płótnie.

Retrospekcja twórczości Henryka Komowskiego nasuwa wiele refleksji na temat artysty: postaci niekonwencjonalnej, pełnej radości i zachwytu nad życiem, ale też gorzkiego niepokoju o kondycję współczesnego świata. Jego egzystencjalne rozterki prowokują do przemyśleń nad zmaganiem się artysty z materią życia. Dlatego uzasadnień i wskazówek "co artysta miał na myśli" - nie będzie.

Nie należał do żadnej grupy formułującej nowe kierunki, nie ścigał się z młodymi. Komowski - malarz mówił o sobie: "jestem artystą, magistrem plastykiem, jestem artystą rzemieślnikiem, wykonuję też sztukę użytkową, bo to potrafię..." Wystawiał swoje obrazy w Trójmieście, ale i Warszawie, Katowicach i Szczecinie oraz w Austrii. Jego prace są w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku oraz w zbiorach prywatnych kraju i za granicą W 1977 r. został rzeczoznawcą w dziedzinie dzieł sztuki współczesnej. Podkreślał zawsze, że artysta wykształcony ma obowiązek wykazywać się biegłością i techniką warsztatową, wynikającą z ewolucji i tradycji. Indywidualność i oryginalność wypowiedzi sama się ujawni w zależności od talentu, z jakim człowiek przychodzi na świat. Drażnił go oszukańczy, jak to nazywał, sposób demonstracji artystycznej. "Tylko dziecko ma prawo do wrażenia i zachwytu nad sobą" - mówił poirytowany.

W latach siedemdziesiątych zajął się projektowaniem i wykonywaniem małych form przestrzennych i biżuterii unikatowej. Brał udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i na świecie (Monachium, Paryż, Bazylea, Wiedeń, Nowy Jork, Austria). Unikaty biżuteryjne ze srebra i bursztynu, które wyszły spod ręki Komowskiego, reprezentują gdańskich artystów "srebrników" w Muzeum Złotnictwa w Kazimierzu Dolnym.

Z powodu ograniczonych możliwości sali wystawienniczej nie ma tu pełnego obrazu działań twórczych tego artysty. Jeśli jednak ten pokaz utrwali jego sylwetkę jako twórcy fascynującego, zmuszającego do zadumy i przemyśleń, to ekspozycja spełni swoje zadanie względem człowieka, który żył i tworzył w Gdańsku, promował miasto i region za granicą, ale także przez ponad czterdzieści lat pracował społecznie na rzecz środowiska artystycznego oraz mieszkańców Trójmiasta.