stat
Impreza już się odbyła

8 listopada 2024 - 26 stycznia 2025, g. 11:00

bilety 1-15 zł

3 - 30 stycznia 2025, g. 9:00 - 18:00

Wstęp wolny
BHUTAN
Kraj Grzmiącego Smoka



Wystawa fotografii:

Wernisaż oraz pokaz slajdów z wyprawy do Bhutanu, Kathmandu i New Delhi.

Klub Mandarynka zaprasza


Bhutan dopiero od nie dawna zaczął się otwierać na świat i nie łatwo tam dotrzeć, ale kiedy ląduje się na lotnisku w Paro, nie można oprzeć się wrażeniu, ze znalazło się w wyjątkowym miejscu. Cisza; słychać tylko szelest modlitewnych flag. Powietrze jest ostre, słońce razi w oczy, w oddali zapierający widok Himalajów…
Nie ma tu wielu turystów, gdyż każdy kto chce odwiedzić Bhutan musi z góry zapłacić 200 $ za dzień pobytu; wliczone w to jest wyżywienie, przewodnik i transport wewnątrz królestwa. Dolecieć do Bhutanu można tylko za dnia i też nie zawsze jest to możliwe. Wszystko zależy od pogody. Lotnisko w Paro położone w wąskiej dolinie, otoczone ze wszystkich stron górami z najkrótszym pasem startowym na świecie jest wyzwaniem.

Bhutan : Druh –Yul czyli Kraj Grzmiącego Smoka to górzysta kraina położona we wschodniej części Himalajów, niewiele większa od Szwajcarii; jest jedynym i ostatnim miejscem, gdzie praktykuje się buddyzm Diamentowej Drogi, sprowadzony do Bhutanu i Tybetu przez Guru Rinpoche – Padmasambhava.


Do początku XVII wieku Bhutan był złożony z wielu wzajemnie zwalczających się prowincji.
Shabdrung Ngawang Namgyal – wielki lama z Tybetu – w 1616 roku doprowadził do zjednoczenia kraju, wprowadził system dwuwładzy świeckiej i religijnej oraz stworzył system ufortyfikowanych klasztorów (dzong). Po latach wojen domowych w 1907 roku został wybrany pierwszy dziedziczny król Ugyen Wangchuck. Tym samym skończył się system dwuwładzy. Od 1949 roku na mocy bhutańsko-indyjskiego traktatu o przyjaźni, Indie zobowiązały się prowadzić politykę obronną i zagraniczną Bhutanu oraz pomagać mu gospodarczo. Trzeci bhutański król, panujący od 1053 roku Jigme Dorji Wangchuck otworzył kraj na świat i doprowadził do przyjęcia w 1971 roku do ONZ.

Bhutan jest jednym z najmniej zaludnionych państw Azji, głównie na południu i w centrum kraju. Największym miastem jest stolica Thimpu. Tam też można zauważyć najwięcej wpływów ze świata zewnętrznego: samochody, zaopatrzenie sklepów a nawet inne odważne fryzury u kobiet… światowe, gdyż tradycyjne bhutańskie kobiety noszą krótkie włosy. Przez ostatnie kilka lat życie w Bhutanie bardzo się zmieniło; na dobre zagościł internet i telewizja, a co za tym idzie - przemysł filmowy rozwija się w bardzo szybkim tempie. Niezwykle popularne stały się telefony komórkowe, które pojawiły się niecałe 3 lata temu oraz cała masa samochodów marki Toyota…
Bhutańczycy są niezwykle gościnni i przyjacielscy; odwiedzając bhutański dom zawsze zostaniemy poczęstowani ryżem z szafranem oraz słoną herbatą z masłem. A także zaproszeni do pokoju, w którym znajduje się ołtarzyk. Codzienna praktyka i modlitwy są sensem życia tych ludzi; tam nawet prawo ustanowione jest ściśle wedle reguł buddyjskich.
Łącząc się ze światem z wielkim zaangażowaniem uczą się angielskiego. Nie ma miejsca, gdzie nie można by było się porozumieć w tym języku a to jest naprawdę zadziwiające w porównaniu na przykład z Polską. Obok narodowego języka dżongha angielski jest językiem oficjalnym.
Jednakowo styl życia jest bardzo tradycyjny. Mężczyźni na co dzień chodzą w narodowych strojach tzw. Gho a kobiety w Kira - wykonane z pięknych, kolorowych tkanin; dzieci również noszą tradycyjne stroje do szkoły i na co dzień.
Każdy dzień wypełniony jest pracą - 91% mieszkańców pracuje w rolnictwie i leśnictwie; uprawia się głównie ryż, pszenicę i bawełnę.