2017-07-21 09:46
Przed koncertem we wtorek 18 lipca panie sprzedające bilety strzelił "samobója". Bo jak inaczej nazwać działania na niekorzyść festiwalu, przy którym się pracuje i który ma sit (jak mniemam) wspierać i promować? Otóż
Przed koncertem we wtorek 18 lipca panie sprzedające bilety strzelił "samobója". Bo jak inaczej nazwać działania na niekorzyść festiwalu, przy którym się pracuje i który ma sit (jak mniemam) wspierać i promować? Otóż beztrosko pozwalały sobie komentować kupujących bilety gości. A ten to chciał kartą, wyobraź sobie! A ta zapytała czy może wziąć program, a jak powiedziałam, że kosztuje 7 zł to odeszła, he he. I dalej w tym stylu. Wstyd.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.