Opinie (8)

  • Trochę na wyrost tytuł wystawy (2)

    Jaki z Kosińskiego czy nawet Beksińskiego klasyk fotografii?
    Ale zamysł ogólny pochwalam :)

    • 0 0

    • Klasycy? Klasycy! (1)

      Każdy z nich robił i zasłynął z czegoś innego, co nie zmienia faktu, że artystycznie zwłaszcza Beksiński i Pierściński są wybitnymi klasykami polskiej fotografii. A co z kielecką szkołą krajobrazu Pierścińskiego? To się

      Każdy z nich robił i zasłynął z czegoś innego, co nie zmienia faktu, że artystycznie zwłaszcza Beksiński i Pierściński są wybitnymi klasykami polskiej fotografii. A co z kielecką szkołą krajobrazu Pierścińskiego? To się nie liczy? Albumy, tysiące zdjęć, wielu liczących się autorów z Kielc. Oczywiście trzeba o tym wiedzieć - kolorowe albumy w empikach takiej wiedzy nie dają. Proponuję najpierw poczytać, zaś dopiero potem wypowiadać się, bo ignorancja jest irytująca.
      Gorąco zwłaszcza polecam roczniki "Foto" oraz "Fotografii" z lat 50 - 80. Oczywiście to wymaga już pewnego wysiłku. Trzeba np. pójść do biblioteki i trochę tam posiedzieć. Ale tę wiedzę można znaleźć także w internecie. Trzeba tylko chcieć.
      A wypowiedzi bez pokrycia w faktach zostawmy polskim politykom.

      • 0 0

      • Kolego, po co ten ukrop.

        Nie wiem czy w zapalczywym gniewie zauważyłeś, ale nie wymieniłem Pierścińskiego, którego cenię. Byłem natomiast na wielu wystawach Beksińskiego, jego prace są pomysłowe ale klasykiem bym go nie nazwał. O Kosińskim nie

        Nie wiem czy w zapalczywym gniewie zauważyłeś, ale nie wymieniłem Pierścińskiego, którego cenię. Byłem natomiast na wielu wystawach Beksińskiego, jego prace są pomysłowe ale klasykiem bym go nie nazwał. O Kosińskim nie wspomnę.
        Z zawodu wyuczonego i z pasji jestem fotografem, więc proszę mi tu nie zrzędzić i empikiem nie straszyć :) Nie pozjadałeś wszystkich rozumów, panie Adamie, widocznie używamy "innej optyki" :)

        • 0 0

  • ta wystawa była już rok temu

    • 0 0

  • z ciekawości

    na wystawie byłam, i stwierdzam, że można na nią iść, by zaspokoić ciekawość, jakie zdjęcia są prezentowane w ramach "klasyków polskiej fotografii", niż dla ochów, achów i innych podobnych doznań estetycznych

    • 0 0

  • bieda

    trzy fotografie na krzyż - walory estetyczne/duchowe = mizerne, jedynie beksiński coś tam porusza

    • 0 0

  • brynda

    i ciagle ta sama

    • 0 1

  • nie polecam

    Byłem i o ile zdjęcia Pierścińskiego jako kompozycje jakoś się bronią (choć nie wszystkie) to już zdjęcia pana Kosińskiego to jakaś pomyłka, może jedno czy dwa są warte uwagi. Natomiast Beksiński jakąś tam swoją

    Byłem i o ile zdjęcia Pierścińskiego jako kompozycje jakoś się bronią (choć nie wszystkie) to już zdjęcia pana Kosińskiego to jakaś pomyłka, może jedno czy dwa są warte uwagi. Natomiast Beksiński jakąś tam swoją pomysłowością jest ciekawy, ale wielkiego wrażenia to też nie robi. Potraktowałem tą wystawę raczej jako ciekawostkę historyczną, jak to w latach 50tych i 60tych tworzono obrazy fotograficzne. No jakoś się musiałem pocieszyć po obejrzeniu czegoś takiego za 6zł.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.